Wspaniała solistka dziewczęcego zespołu „VIA Gra” Eva Bushmina udostępniła odcinek specjalny szczegóły dotyczące jej stulecia z rzeką Donką 11 oraz powody, dla których mieszkała blisko smrodu, napisz WomanEL.
Jak dowiedziała się artystka, obecnie mieszka we Francji wraz z mężem, rzeźbiarzem Grigorym. Małżonkowie przenieśli się tam po wybuchu zakrojonej na szeroką skalę inwazji, gdy smród unosił się w drodze do Egiptu. W tym czasie moja córka zaginęła na Ukrainie, a później przeprowadziła się do Francji. Tymczasem po dziesiątej dziewczyna postanowiła wrócić do domu, gdzie obecnie mieszka z ojcem, wspaniałym człowiekiem Bushminą.
Córka nie mogła mieszkać daleko od domu. Kiedy zaczęła się wojna, zabrałem ją z Kijowa. Tak się złożyło, że w czasie wojny wyjechała na wakacje do Taty w Kijowie. Będę mieć 11 lat. Jestem milszy niż dobry. Zupełnie jakby myślała, że jest tu jej źle. Bai, franziya nie jest odpowiednia, Popri jest, Francuz jest przyjacielem przyjaciela,
był rafinerem A4.png ” />Dlaczego Donna Yvi Bushmina zwróciła się na Ukrainę? Dzherelo: instagram.com/layahmusic
Vikonavytsia wie, że jej wielkie szczęście mogło zaważyć na tej decyzji. Dziewczyny czuły się już swobodniej spędzając z nim godzinę, więc matka Zirkowa pochwaliła jej decyzję o powrocie na Ukrainę, choć nie było to łatwe.
Przepraszam, chciałem dokończyć suvor. Przesadziłem, trochę przesadziłem. Chciałem iść do domu. Jest prawie tak wysoka jak tatuaż. Bardzo go kochała i powiedziała, że chce spróbować z nim zamieszkać. Po prostu słuchałam i nie mogłam się powstrzymać. Tutaj mi to wszystko przyszło na myśl: jestem obrzydliwą matką, nie potrafię kochać swojego dziecka i co mam powiedzieć bliskim, wszyscy myślą, że jestem okropna i moja córka nie chce z tym żyć Ja. Wszystkie moje ideały dotyczące macierzyństwa zostały zniszczone. Byłem na powierzchni z ludźmi przed nią, więc myślę, że chciała z nim zamieszkać. I dałem jej całą szansę, jakby mnie to nie obchodziło. Chciała tylko wrócić do domu –
powiedziała Eva.
W ten sposób Eva Bushmina w końcu zdała sobie sprawę, że najważniejszą rzeczą dla szczęścia jej dziecka jest wolność wyboru i możliwość bycia zgodnie z tymi, których kocha.
Wygląda na to, że Maria Jaremczuk niedawno potwierdziła przywództwo w państwie i emocjonalnie potwierdziła, że jest ojcem kościelnego.