Napastnikowi grozi dożywocie.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymał ataki na obronę powietrzną Zaporoża, informuje służba prasowa.
„Kontrwywiad SB zatrzymał innego rosyjskiego agenta działającego na froncie Zaporoża. Napastnik próbował zidentyfikować i przekazać agresorowi dokładne współrzędne przeciwlotniczych systemów rakietowych” – czytamy w komunikacie.
Odnotowano, że agent śledził także trasy ruchu i przybliżoną ilość sprzętu wojskowego Sił Zbrojnych Ukrainy przemieszczających się w kierunku linii frontu.
Według dostępnych danych Rosjanie chcieli wykorzystać te informacje do planowania rakietowego i ataków dronów w regionie, a także przygotowanie działań wojskowych w kierunku Zaporoża.
Ustalono, że agent miał powiązania z pracownikiem kadr 316. ośrodka wywiadowczego Zarządu Głównego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej (tzw. GRU), stacjonującego w czasowo okupowanym Sewastopolu.
Według materiałów sprawy, ten wrogi wywiad podlegał bezpośrednio kierownictwu wywiadu wojskowego Rosji.
SBU złapała oskarżonego na gorącym uczynku, gdy ten przeprowadzał dodatkowy rozpoznanie w pobliżu potencjalnego celu . SB podjęła także kompleksowe działania mające na celu zabezpieczenie miejsca pobytu wojsk ukraińskich.
Na podstawie zebranego materiału śledczy SB poinformowali zatrzymanego o podejrzeniu na podstawie części 2 art. 111 Kodeksu karnego Ukrainy (zdrada państwa popełniona w stanie wojennym).
Obecnie przebywa w areszcie. Napastnikowi grozi dożywocie.
Przypomnijmy, że niedawno w Czerniowcach zatrzymano miejscowego mieszkańca, który pomagał wrogowi przygotować ataki rakietowe na Bukowinę. Napastnik przebywa w areszcie. Grozi mu do 15 lat więzienia.