Wcześniej Siły Obronne poinformowały, że w przestrzeni powietrznej obwodu kijowskiego zarejestrowano ruch dronów kamikaze, przeciwko którym skutecznie wyszkolono siły i środki obrony powietrznej, co jednak nie zakończyło rosyjskiego ataku na Region.
11 0
NBN pisze, że niemal przez cały dzień w regionie zagrożenie rakietowe przeplatało się z atakami „Geranium-2/Shahedov”, powołując się na informacje opublikowane na oficjalnym kanale Telegramu kijowskiego OVA .
Według szefa OVA Krawczenki niemal od samego rana w piątek 14 czerwca w regionie nadawane były sygnały „nalotu”: rosyjskie siły okupacyjne próbowały przeprowadzić połączony rakietowy i uderzenie dronów, ale dzięki skutecznej pracy „obrońców nieba” wszystko, co wrogie drony zostało wyeliminowane.
Jednak w wyniku spadających odłamków ze zestrzelonych dronów kamikadze, w jednym z dzielnicach stolicy zapaliła się trawa, co natychmiast zlokalizowały odpowiednie służby. Ponadto nie udokumentowano żadnych trafień w infrastrukturę mieszkaniową ani krytyczną i na szczęście nie było ofiar.
O tym, co podało Siły Powietrzne, jakie obiekty na Ukrainie były celami wroga, pisaliśmy już wcześniej podczas nocnego ataku.