Okupanci próbują się przegrupować, aby dalej wkraczać w głąb regionu.
Rosjanin Armia nadal próbuje. Jednocześnie Rosjanie w dalszym ciągu niszczą ziemie obwodu charkowskiego metodą spalonej ziemi.
Podczas teletonu mówił o tym szef Charkowskiej OVA Oleg Sinegubow.
„Pomimo względnego spadku aktywności na linii frontu Rosjanie nadal się przegrupowują i podejmują próbę przedostania się w głąb regionu – trwają walki Sinkowka, Andrejewka – ciągłe ataki.
„Niektóre osady w kierunku Kupianskim są już wyludnione w wyniku działań okupanta. W obwodzie charkowskim wróg niszczy także część Wołczańska i inne osady. „Taktyka spalonej ziemi” – kontynuował Sinegubow.
- Rosjanie w dalszym ciągu ostrzeliwują kierowane bomby w całym regionie Charkowa, w szczególności wróg uderzył z Biełgorodu (Federacja Rosyjska) trzema KABami na Wołczańsk i kolejna bomba zrzucona w rejonie Starego Sołtowa
- Większość miasta jest całkowicie kontrolowana przez Siły Obronne Ukrainy, a część, w której stara się przebywać rosyjski personel wojskowy, znajduje się pod ogniem. kontrolę nad Ukraińskimi Siłami Zbrojnymi.