Ilja Ponomariew zauważył, że jest tylko jedno miejsce, w którym rosyjski dyktator Władimir Putin może ukryć się przed niebezpieczeństwem.
O Ponomariewie przekazał tę informację – podaje URA-Inform.
Zdaniem Ponomariewa Putin raczej nie zdecyduje się na użycie broni nuklearnej, ale nawet jeśli tak się stanie, reakcja Zachodu będzie dla Rosji destrukcyjna. Rosyjski opozycjonista zauważył także, że przed rozpoczęciem wojny nuklearnej szef Kremla ucieknie w specjalne miejsce w Samarze, które nie pozostanie niezauważone. Tym samym sam Putin zdradza swoje zamiary i „ostrzega”; pokój.
Ponomariew jest pewien, że Putin nie będzie mógł ukryć się przed konsekwencjami wojny nuklearnej na jednej ze swoich daczy, ponieważ nie nadają się one do takiej ochrony.
„W tej sytuacji nie da się uchronić przed odwetowym atakiem nuklearnym, nawet jeśli wszystko jest przygotowane z góry i on się tam schroni z wyprzedzeniem, to na pewno nie chodzi o jego różne dacze, bo to nie wytrzyma jakiegokolwiek ataku nuklearnego. To wcale nie jest poważne”, „ – podkreśla ekspert.
Następnie Ilja Ponomariew opowiedział, gdzie Putin może próbować ukryć się przed niebezpieczeństwem, jeśli ryzykuje wywołanie wojny nuklearnej:
&Jedynym miejscem, w którym może się to zdarzyć, są głęboko podziemne struktury w rejonie Samary i na Uralu. Już sam fakt przygotowań do tego, czyli przeniesienia tam wszystkich służb (to nie on sam pojedzie, ale duża konwój), będzie już na tyle mocnym sygnałem dla Zachodu, że rozpoczął się podobny proces, a zostaną podjęte proaktywne działania, aby tam nie poszedł, a dotarł tam.
Przypominamy, że wcześniej informowano, że Putin złożył nowe oświadczenie w sprawie końca Zełenskiego: przywódca partii Federacja Rosyjska powiedziała, kto się go pozbędzie.