30 maja Siły Obronne uderzyły w przeprawę promową w Kerczu.
>Rosyjskim okupantom w dalszym ciągu nie udało się wznowić funkcjonowania przeprawy promowej w Kerczu, która została uderzona 30 maja przez Siły Zbrojne Ukrainy.
Przewodniczący Ukraińskich Sił Zbrojnych Dmitrij Pletenczuk poinformował o tym w telewizji publicznej.
„Na razie nie ma informacji, aby przywróciły one swoje funkcjonowanie. I jest mało prawdopodobne, że tak się stanie mogą przywieźć z Pletenczuka dowolne promy.
Według mówcy wróg boi się z tego powodu wypuścić swoje duże statki desantowe, grożąc ich zniszczeniem przez ukraińskie rakiety.
„ Z drugiej strony mają duże statki desantowe na Morzu Czarnym. Dlaczego nie zabrać ich teraz do morza i zacząć z nich korzystać? Ale z jakiegoś powodu tego nie robią” – zauważył Dmitrij Pletenczuk.
- W nocy 30 maja w wyniku operacji specjalnej Głównego Zarządu Wywiadu MON na tymczasowo okupowanym Krymie, dwie rosyjskie łodzie, prawdopodobnie typu KS, zostały trafione -701 „Tuna”. Według źródeł Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Narodowej ukraińskie drony morskie „Magura V5” zaatakowały łodzie najeźdźców. rejon wsi Czernomorskoje, obwód Ewpatoria.
- Również w nocy 30 maja Siły Obronne Ukrainy zaatakowały prom Kercz z przeprawą rakietową ATACMS. Rosjanie aktywnie wykorzystali tę przeprawę do wsparcia m.in wrogiej grupy żołnierzy na tymczasowo okupowanym Krymie
.