Niedawno „rzecznicy Kremla” ponownie zaczęli siać dezinformację dotyczącą faktu, że prezydent Władimir Zełenski rzekomo nie zamierza odsyłać na Ukrainę setek jeńców obrońców wojennych.
11 0
NBN pisze o tym, dlaczego Moskwa po raz kolejny oskarżyła Kijów o wielomiesięczne opóźnianie procesu wymiany jeńców wojennych, powołując się na Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
W szczególności dzień wcześniej, 29 maja, Komisarz Praw Człowieka Federacji Rosyjskiej (Rzecznik Praw Obywatelskich) Tatiana Moskalkowa padła przewidywalna wypowiedź – Ukraina wysuwa „daleko naciągane żądania”, co spowodowało przerwę w wymianie zdań jeńców wojennych i tym podobne rzekomo miały miejsce przez ostatnie kilka miesięcy. Ponadto rosyjska Rzecznik Praw Obywatelskich podkreśliła, że jej zdaniem Rosja podejmuje wszelkie możliwe działania, aby ułatwić dialog z władzami Ukrainy i przedstawicielami Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK) w sprawach więźniów.
< p>Analitycy brytyjskiego wywiadu wojskowego są przekonani, że opisane powyżej oskarżenia ze strony państwa agresora wydają się być próbą retorycznego zrzucenia winy na Ukrainę, a także wskazują na chęć Kremla „zatajenia” listy udokumentowanych i potwierdzonych nadużyć okupantów nad ukraińskimi jeńcami wojennymi.
Ponadto Moskwa zamierza tymi działaniami „podsycić” niezadowolenie społeczeństwa ukraińskiego, a jednocześnie zakłócić udzielanie pomocy ze strony państw zachodnich, nie licząc prawdopodobnych „podważanie” legitymizacji procedury decyzyjnej w Kijowie.
O tym, jak Lubinets tłumaczył przerwę w wymianie więźniów z Federacją Rosyjską, pisaliśmy już wcześniej.