W likwidowaniu skutków terroru zaangażowanych było prawie 200 ratowników Państwowej Służby Ratunkowej Ukrainy i dziesiątki sprzętu.
Charków jest atakowany przez rosyjskich terrorystów od ponad 12 godzin. powiedział wieczorem prezydent Władimir Zełenski.
„Kierowane bomby lotnicze i rakiety przeciwko normalnemu rozwojowi Charkowa, normalnemu cywilnemu życiu miasta. Doszczętnie spłonął hipermarket budowlany, trwa dogaszanie pożaru. Nie zabrakło hitów w Central Parku i w zwykłych domach. Dokładna liczba osób zabitych w tym czasie nie jest jeszcze znana. W ciągu zaledwie jednego dnia w samym Charkowie rannych zostało prawie 60 osób. „Wszystkim zapewniono niezbędną pomoc” – napisał prezydent.
Zaznaczył, że w likwidowaniu skutków terroru zaangażowanych było około 200 ratowników z Państwowej Służby Ratunkowej Ukrainy i dziesiątki sprzętu. Na miejscu pracuje około 400 policjantów. Zaangażowane są wszystkie służby ratunkowe.
„Dziękuję wszystkim na świecie, którzy teraz wspierają Ukrainę, nasz Charków i potępiają rosyjski terror. Ważne jest, aby wszyscy byli razem, aby przezwyciężyć rosyjski terror i aby każdy, kto ponosi winę za te ataki, otrzymał uczciwą odpowiedź. Każdy, kto wspiera nas systemami obrony powietrznej, każdy, kto zaopatruje Ukrainę w broń do obrony przed rosyjskimi terrorystami, każdy na świecie, kto stoi z nami ramię w ramię i nie brakuje mu determinacji, jest prawdziwym wybawicielem życia” – napisał prezydent. < /p>
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmitrij Kuleba odpowiedział na dzisiejsze rosyjskie ataki na Charków i zaproponował partnerom dwa sposoby zapobiegania takim atakom w przyszłości. Minister spraw zagranicznych wezwał do zwiększenia obrony powietrznej i pozwolenia na atak na Rosję.