Pytanie „Czy agregatory aptek zostaną zakazane na Ukrainie?” jest ostatnio aktywnie dyskutowany zarówno w społeczeństwie, jak i w kręgach farmaceutycznych ekspertów. Proponowane zmiany uchwały „W sprawie zmiany warunków licencjonowania prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania leków, handlu hurtowego i detalicznego lekami, importu leków” mogą całkowicie zmienić rynek handlu detalicznego lekami i wyrobami medycznymi, a także znacząco komplikują życie zwykłych Ukraińców i czynią je droższym.
Aby zrozumieć, dlaczego tak się dzieje, musisz zrozumieć, czym są agregatory aptek i jakie usługi świadczą ludności.
Czym są agregatory apteczne?
Oszczędność kosztów: jeśli zarezerwujesz leki w agregatorze, cena zakupu w aptece będzie o 10-15% tańsza, niż gdybyś po prostu przyszedł do apteki i kupił potrzebne leki.
Łatwość wyboru: witryny agregujące prezentują wszystkie lub prawie wszystkie apteki na Ukrainie. Dzięki temu kupujący może szybko i wygodnie wybrać produkt w najbliższej lub najtańszej aptece.
Równość informacji: agregatory tworzą dostępne i równe środowisko informacyjne dla wszystkich konsumentów, bez wpływu na wybór kupującego. Ma to znaczenie dla rozwoju zdrowego i konkurencyjnego rynku.
Przejrzystość sprzedaży: sprzedaż leków odbywa się wyłącznie w licencjonowanych aptekach. Agregatorzy jedynie informują kupującego o dostępności i cenie leków i nie realizują samej sprzedaży.
Sytuacja na rynku agregatorów aptecznych
Rynek agregatorów aptecznych na Ukrainie jest niezrównoważony. Jest jeden główny gracz, znany ze swojego związku z pigułkami, na który przypada ponad 80% rezerwacji. Tylko w kwietniu jej obroty wyniosły 35 miliardów hrywien. Są jednak inne firmy, które świadczą dodatkowe usługi, np. Liki.ua oferuje, oprócz rezerwacji leków w aptekach, bezpłatne konsultacje lekarskie online.
Możliwe konsekwencje podjęcia uchwały
W przypadku przyjęcia uchwały agregatory aptek będą zmuszone do tworzenia własnych sieci aptecznych, co w przypadku wielu z nich jest mało prawdopodobne.
Przykładowo Jurij Czertkow, założyciel serwisu Liki.ua , mówi:
„Wyrok uderzył w nas jak grom z jasnego nieba. Jest to dziwne, nie na czasie i niezrozumiałe sformułowanie. Jesteśmy młodym serwisem z ograniczonymi budżetami i nie mamy możliwości stworzenia własnej sieci aptek.
Ponadto staramy się prowadzić jak najbardziej lojalną politykę cenową. Jeśli naprawdę zależy Ci na niższych cenach leków, polecam wejść na nasz serwis Liki.ua i znaleźć aptekę, w której cena poszukiwanego leku będzie najprawdopodobniej niższa niż na bardziej znanych i promowanych stronach. Ponadto wdrożyliśmy bezpłatną usługę konsultacji dla lekarzy i będziemy ją maksymalnie rozwijać.”
Komentarze ekspertów
Przewodniczący Ogólnoukraińskiej Rady ds. Ochrona praw i bezpieczeństwa pacjentów Wiktor Sierdiuk wyraził następujące myśli:
„Zastanówmy się:
Czy jest to korzystne dla kupującego? Oczywiście nie! Jeśli agregatory aptek zostaną zakazane, leki i produkty medyczne staną się droższe dla konsumenta końcowego o co najmniej 15%. Dlaczego? Idź do apteki i dowiedz się o cenie swojego leku. A potem wejdź na stronę agregatora aptek – a zobaczysz, że strona jest średnio o 15% tańsza.
Czy jest to opłacalne dla sieci aptek? Na pierwszy rzut oka tak… agregatory cen rzekomo zabierają odbiorców ze swoich witryn, a od sprzedaży trzeba płacić prowizję. Ale generują do 20% całkowitej sprzedaży aptek, a w dużych miastach nawet więcej. Apteki publicznie wspierają rynki.
Czy jest to korzystne dla producentów farmaceutycznych? Absolutnie nie. Agregatory pozwalają uniknąć konieczności wymiany leków przez farmaceutę na inne, a także ułatwiają dokonanie wyboru w gabinecie lekarskim lub przy komputerze, bez udziału sprzedawców sieciowych aptek, którzy nie zawsze chcą tego samego, co producent farmaceutyczny. Ponadto producenci reklamują swoje leki na agregatorach.
Co zaskakujące, może to być przydatne tylko dla jednego uczestnika rynku – agregatora aptecznego, który zajmuje już 80% całego rynku agregatorów aptecznych.
Konieczność uzyskania licencji farmaceutycznej nie jest mu straszna, jego zasoby pozwalają mu na zakup dużej sieci aptek, a w razie potrzeby więcej niż jednej. Ale hałas, jaki powstał, jest doskonałą reklamą i okazją do zniszczenia młodych, obiecujących konkurentów. Jest to oczywiście tylko moja opinia oparta na wieloletnim doświadczeniu w ochronie konsumentów. Bez dowodów nawet nie przyszłoby mi do głowy oskarżać kogoś o lobbowanie za ustawą szkodliwą dla rynku. Są tylko fakty – taka uchwała, jeśli zostanie przyjęta, zaszkodzi wszystkim. Albo prawie wszyscy. Jestem przeciwny monopolom na rynku i uważam, że monopol jest szkodliwy w każdej formie.”
Wnioski
Jeśli uchwała zostanie przyjęta, pozostaną dwie opcje: albo wszyscy agregatorzy apteczni zniknie, czy pozostanie tylko jeden. Rodzi to pytanie o motywy powstania tej uchwały i czyje interesy uwzględnia.
Kto stoi za tą uchwałą i dlaczego się pojawiła samą uchwałę, ale jaki szum wokół niej?