W nocy 15 maja atak na Krym, w szczególności ostrzał lotniska Belbek przez rosyjskie siły zbrojne pod Sewastopolem, „usunął” siłę roboczą i sprzęt rosyjskich najeźdźców. W mediach podano straty armii Putina w wyniku ataku.
11 0
Rosyjski kanał Telegramu ASTRA, powołując się na źródła w regionalnych służbach ratunkowych , stwierdził, że w wyniku ataku na bazę lotniczą Belbek w dniu 15 maja zniszczone zostały 2 myśliwce przechwytujące MiG-31 oraz spłonął magazyn paliw i smarów.
Również 11 najeźdźców zostało rannych podczas ataku atak na lotnisko, podaje NBN.
Tej samej nocy rakieta wystrzelona w pobliżu wsi Wiszniewoje niedaleko Sewastopola wleciała w system obrony powietrznej S-400 Triumph, kompleks zapalił się. Ponadto strajk „zdemilitaryzował” siłę roboczą rosyjskich sił okupacyjnych – 2 najeźdźców zostało rannych, 2 „wyzwolicieli” stało się „ładunkiem 200”.
Zauważ, że baza lotnicza Belbek została zaatakowana następnej nocy, 16 maja . Podczas ataku na lotnisku trafiono w rosyjską stację benzynową.
Jak podano, 13 maja rano na tymczasowo okupowanym Krymie doszło do niepokojów – na górze Ai-Petri doszło do eksplozji. Media podały, że doszło do ataku rakietowego na obiekt wojskowy sił obrony powietrznej armii Putina. W wyniku ataku wyeliminowano dowódcę jednostki wojskowej Sił Zbrojnych Rosji.