W nocy w poniedziałek 13 maja UAV w Federacji Rosyjskiej uderzył w skład ropy i podstacje elektryczne. Media podały, że za atakami na obiekty stoi Służba Bezpieczeństwa Ukrainy, informując o konsekwencjach ostrzału.
11 0
Publikacja OBOZ.UA, powołując się na poinformowane źródła, stwierdziła, że 13 maja za atakami dronów na podstacje elektryczne i składy ropy na terytorium kraju agresora stała SBU, podaje NBN”.
Drony uderzyły w podstację Jelecka w Biełgorodzie region. Szef obwodu Wiaczesław Gładkow poinformował, że w obiekcie energetycznym zasilającym podstacje trakcji kolejowej doszło do pożaru.
Również w regionie zaatakowano skład ropy Oskolneftesnabzhenie, gdzie również wybuchł pożar na zewnątrz. Lokalni mieszkańcy przez całą noc skarżyli się na głośne „trzaski” na terenie przedsiębiorstwa.
W wyniku ataku drona w obwodzie lipieckim w Federacji Rosyjskiej zapaliła się podstacja elektryczna. Gubernator Igor Artamonow stwierdził, że w regionie rzekomo „tłumiono” bezzałogowe statki powietrzne.
Rozmówca dziennikarzy powiedział, że przemysł państwa terrorystycznego jest uzasadnionym celem dla SBU, a służby wywiadowcze będą w dalszym ciągu podważać pozycję Rosji potencjał militarny przy takich atakach.
Przypomnijmy, że w nocy 10 maja drony zaatakowały największą rafinerię ropy naftowej w obwodzie kałuskim.