Dowództwo zapewniło, że Siły Obronne Ukrainy „działają na przygotowanych liniach obrony”.
Armia ukraińska
Obecnie w obwodzie charkowskim trwają walki obronne przeciwko próbom rosyjskim okupantów do prowadzenia działań ofensywnych i wchodzenia w głąb terytorium Ukrainy.
O czym poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
„Kontynuacja kontrataku w kierunku osad Lipce i Wołczańsk w obwodzie charkowskim. Wróg używa piechoty i sprzętu. Walki trwają także o osady na obszarach przygranicznych, które faktycznie znajdowały się w szarej strefie – Strelka, Pilnoe i Borisówka, a także w rejonie Oleynikowa i Ogirtsewa” – podaje Sztab Generalny w komunikacie na Facebooku.
Dowództwo zapewniło, że Siły Obronne Ukrainy „działają na przygotowanych liniach obrony”.
„Tworzy się ognista porażka, której zadaniem jest przerwanie ofensywy wroga i zniszczenie okupanta, który wcisnął się w naszą obronę. Decyzje o wzmocnieniu naszych jednostek bojowych zostaną zrealizowane” – dodał Sztab Generalny.
Sytuacja w obwodzie charkowskim. Co wiadomo?
- 10 maja około godziny 5 rano najeźdźcy próbowali przebić się przez ukraińską linię obrony w obwodzie charkowskim. Obrońcy odparli te ataki, a walki o różnej intensywności trwają.
- Władze regionalne przypomniały mieszkańcom o możliwości ewakuacji przed ostrzałem.
- Podczas wspólnej odprawy w Kijowie z prezydent Słowacji Zuzaną Caputovą Władimir Zełenski potwierdził, że armia rosyjska rozpoczęła atak na obwód charkowski, ale plany wroga były znane.
- Szef Centrum Zwalczania Dezinformacji Andriej Kowalenko zauważył następnie, że poranna ofensywa armii rosyjskiej na północy obwodu charkowskiego przypomina imitację ofensywy na dużą skalę z udziałem ograniczonych sił i obowiązującego rozpoznania.
- Przedstawiciel operacyjno-strategicznej grupy żołnierzy „Chortyca” Nazar Wołoszyn powiedział, że Rosja za pomocą dezinformacji stara się siać panikę wśród Ukraińców i zmuszać ukraińskie wojska przeciągnąć siły i zasoby z kierunku donieckiego do Charkowa.
- Koordynator ds. komunikacji strategicznej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu John Kirby stwierdził, że Stany Zjednoczone oczekują natarcia rosyjskich sił okupacyjnych w ramach swojej nowej ofensywy próbę na północy obwodu charkowskiego, ale nie ma mowy o „poważnych przełomach”.