Płonący skład ropy w Ługańsku
W tymczasowo okupowanym Ługańsku spłonął skład ropy rosyjskich najeźdźców, o ataku poinformowano wczoraj wieczorem
Poinformował o tym szef Ługańska ODA Artem Łysogor.
„Paliło się wieczorem – pali się rano. Ratownicy w Ługańsku nie byli w stanie uporać się ze skutkami pożaru, jaki wybuchł wczoraj w nocy na miejscowej składowisku ropy naftowej” – zauważył.
Według Łysogora spaliły się przetworzone produkty, zniszczona została infrastruktura, a okupanci szukają winowajców. „Mówią, że APU. Dla nas najważniejszy jest wynik. Sami najeźdźcy wiedzą, że nikt im takich obiektów nie przywróci” – podkreślił Łysogor.
Ponadto zauważył, że teraz znacznie trudniej będzie zatankować rosyjski sprzęt wojskowy nowy łańcuch logistyczny i magazynowanie paliwa jeszcze dalej na linię frontu.
W kwietniu w okupowanym Ługańsku Siły Obronne Ukrainy uderzyły w stanowisko dowodzenia rosyjskiej grupy wojskowej „Centrum”.< /p>