W sobotę 4 maja rosyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych umieściło ukraińskiego przywódcę Władimira Zełenskiego na liście osób poszukiwanych. Zastępca Ludowy z siły politycznej „Sługa Narodu” Oleg Dunda wyjaśnił to posunięcie Kremla.
11 0
Polityk Channel 24 wyjaśnił wygląd „karty” głowy państwa Władimira Zełenskiego na stronie internetowej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych państwa agresora. Według posła ludowego umieszczenie przez Moskwę naszego prezydenta na liście osób poszukiwanych nie ma nic wspólnego z destabilizującymi działaniami Federacji Rosyjskiej – podaje NBN.
Dunda porównał ten krok Kremla z reakcją drapieżnego prezydenta potwór, który zaczyna gryźć, jeśli jego łapa lub ogon zostanie spalony. Sługa Narodu uważa, że umieszczenie ukraińskiego przywódcy na liście osób poszukiwanych jest spóźnioną reakcją na wydany przez MTK nakaz aresztowania kremlowskiego dyktatora.
Ponieważ Federacja Rosyjska nie może sprzeciwić się decyzji MTK, zaczęto umieszczać swoich przedstawicieli i ukraińskie kierownictwo na liście osób poszukiwanych. Początkowo był to prokurator sądu w Hadze, który prowadzi sprawę rosyjskiego agresora-prezydenta, obecnie – przedstawiciele kierownictwa naszego kraju, w szczególności głowy państwa.
Zastępca zapewnił, że oświadczenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Federacji Rosyjskiej nie wpłynie na postrzeganie naszego kraju i jego władz przez społeczność międzynarodową. Polityk przypomniał, że wcześniej Rosjanie uznali szefa Głównego Zarządu Wywiadu MOU Cyryla Budanowa za terrorystę. Generał pozostał jednak znaczącym specjalistą dla Stanów Zjednoczonych i Europy.
Wcześniej analitycy ISW ujawnili cel umieszczenia przedstawicieli kierownictwa polityczno-wojskowego Ukrainy na rosyjskiej liście osób poszukiwanych.