Fublista „The Washington Post” (WP) powiedział, że Europa i Azja powinny przygotować się na prawdopodobną prezydenturę Trumpa i jego odejście Stanów Zjednoczonych.
Informację tę podał „Washington Post”, podaje URA-Inform.
Max Boot, starszy członek Rady ds. Stosunków Zagranicznych, powiedział, że sojusznicy USA w Europie i Azji popełniliby poważny błąd, uznając przyjęcie ustawy o pomocy dla Ukrainy o wartości 61 miliardów dolarów jako sygnał, że nie muszą zabiegać o większą autonomię strategiczną .
Europa i Azja powinny zachowywać się tak, jakby Stany Zjednoczone odwróciły się od świata, powiedział, ponieważ istnieje bardzo realne ryzyko, biorąc pod uwagę prawdopodobną prezydenturę Trumpa.
„Bez względu na to, jak bolesne może być uzyskanie pomocy dla Ukrainy za pośrednictwem Kongresu, 61 miliardów dolarów prawdopodobnie skończy się przed końcem roku. Oznacza to, że na początku 2025 r. potrzebny będzie kolejny projekt ustawy. Jeśli Trump wygra w listopadzie, jest bardzo mało prawdopodobne, że poprze taką legislację. Nadal twierdzi, że zakończy wojnę w ciągu 24 godzin. Wielu wierzy, że odetnie Ukrainę, aby zmusić ją do jednostronnego porozumienia, którego rosyjski dyktator Władimir Putin nie ma zamiaru honorować. Wybory prezydenckie w USA mogą zadecydować o losie Ukrainy, a Trump może z łatwością je wygrać. Nawet jeśli tego nie zrobi, pomoc dla Ukrainy będzie nadal zagrożona, jeśli Republikanie przejmą kontrolę nad którąkolwiek izbą Kongresu” – zauważył.
Dodał jednak, że sojusznicy USA będą musieli opracować plany awaryjne okoliczności , bazując na fakcie, że w przyszłości Ameryka może już nie stać obok nich.
„Rzeczywiście to już się dzieje: Kanada i europejscy członkowie NATO zwiększyli swoje wydatki na obronę o 11% w 2023 r., a Japonia zwiększy w tym roku swoje wydatki na obronę o 16,5%. Może to jednak być dopiero początek długoterminowego odchodzenia od Stanów Zjednoczonych, a kraje od Niemiec po Koreę Południową debatują, czy nadal mogą polegać na amerykańskim parasolu nuklearnym, czy też powinny dążyć do własnej broni nuklearnej.
Boot twierdzi, że istotne jest, aby sojusznicy USA zrobili więcej na rzecz wzmocnienia swoich wielostronnych więzi obronnych, aby byli mniej zależni od kaprysów Waszyngtonu.
„W przypadku Japonii i Korei Południowej oznacza to dalsze wzmacnianie powstających powiązań wojskowych i wywiadowczych w obliczu rosnących zagrożeń ze strony Chin i Korei Północnej. W przypadku Europy oznacza to nie tylko dalsze zwiększanie wydatków na obronność, ale także pogłębianie współpracy zarówno w produkcji obronnej, jak i w sferze militarnej” – napisał w WP.
Przypomnijmy, że wcześniej informowano, że NATO zwołuje komitet wojskowy: stało się wiadome, co wydarzy się 16 maja.