Stany Zjednoczone udzieliły niedawno Ukrainie długo oczekiwanej pomocy, a w ciągu najbliższego miesiąca Biały Dom powinien opracować strategię za wieloletnie wsparcie kraju w walce z Rosją.
24tv przekazało tę informację, podaje URA-Inform.
Według izraelskiego obserwatora wojskowego Davida Sharpa prawdopodobne jest, że celem Stanów Zjednoczonych nie będzie miażdżąca porażka Rosji, chcąc w ten sposób uniknąć eskalacji konfliktu.
„Wizja dzisiejszej administracji Bidena, pomimo jej ostrożności i niechęci do eskalacji z Rosją, zakłada sukces Ukrainy. Oznacza to, że Rosja poniesie porażkę. Być może nie posuwają się tak daleko, aby Rosja poniosła miażdżącą klęskę, bo w tym celu muszą podjąć kolosalne wysiłki” – podkreślił.
Niemniej jednak, jak zauważył ekspert, jest to niewątpliwie cel do osiągnięcia Stanów Zjednoczonych jest osłabienie Rosji i powrót okupowanych terytoriów. Chociaż jest to dość trudne i będzie wymagało długoterminowego wsparcia ze strony Stanów Zjednoczonych i innych krajów.
„ Albo Rosja zdecyduje się na negocjacje i jeśli Ukraina i Zachód będą zadowolone z jej propozycji, to niech tak będzie. Ogólna koncepcja jest taka, że Rosja poniesie porażkę. Ale znowu nie jest to „miażdżąca porażka”, ponieważ wydaje się to nierealne. Czy ich podejście jest optymalne? Moim zdaniem nie. Na przykład zakaz wystrzeliwania broni amerykańskiej w uzasadnione cele wojskowe w Rosji jest uderzającym przykładem nadmiernie ostrożnej polityki USA” – zauważył obserwator wojskowy.
Przypomnijmy, że wcześniej informowano, że Stany Zjednoczone przyznały Ukrainie nowy pakiet pomocy wojskowej: co będzie w nim zawarty.