Tajwańscy prokuratorzy żądali 20 lat więzienia dla głównych oskarżonych w sprawie kryptowaluty ACE Exchange. Są oskarżeni o oszustwa i pranie brudnych pieniędzy.
Zarzuty postawiono założycielowi firmy, Davidowi Panowi, jego wspólnikowi biznesowemu Lin Keng-hoonowi i bezpośredniemu menadżerowi giełdy, Wangowi Chen-hanowi.
Z materiałów sprawy wynika, że liczba ofiar przekroczyła kilka tysięcy osób. Straty finansowe inwestorów szacuje się na 24,5 mln dolarów.
Od 2019 roku David Pan i inni menedżerowie najwyższego szczebla promują aktywa cyfrowe na giełdzie, pozycjonując ją jako jedną z największych i najbezpieczniejszych platform kryptowalut w Azji.
Jednak inwestorzy, którzy zainwestowali w reklamowane tokeny, po pewnym czasie nie byli w stanie wycofać swojego kapitału. Stało się to powodem wszczęcia śledztwa organów ścigania, w wyniku którego na początku kwietnia 2024 r. tajwańska prokuratura postawiła zarzuty kierownictwu giełdy.
Według tajwańskich funkcjonariuszy organów ścigania najwyższe kierownictwo ACE Exchange było zaangażowane w manipulacje na giełdzie w celu osobistego wzbogacenia się. Uzyskany zysk przeznaczono na zakup drogich nieruchomości.
Wcześniej tajwańska policja ogłosiła aresztowanie wszystkich podejrzanych o oszustwa. Davidowi Panowi skonfiskowano 6,4 miliona dolarów.
Источник: bits.media