Siły Zbrojne Ukrainy tymczasowo wycofały z frontu czołgi Abrams, które Kijów otrzymał od Stanów Zjednoczonych. Powody tej decyzji poznali zachodni dziennikarze.
11 0
Associated Press, cytując dwóch urzędników wojskowych USA, podała, że obrońcy zabrali z pola bitwy czołgi Abrams. Waszyngton zgodził się na przekazanie Kijowowi 31 sztuk tego pojazdu opancerzonego w styczniu ubiegłego roku – podaje NBN.
Jak piszą dziennikarze, od tego czasu sytuacja na froncie uległa znacznej zmianie, w szczególności ze względu na powszechne użycie dronów szturmowych i rozpoznawczych przez najeźdźców.
Czynnik ten utrudnia Siłom Zbrojnym Ukrainy ochronę czołgów, które ścigają i szybko znajdują wrogie UAV. Media podały, że 5 z 31 otrzymanych przez obrońców czołgów zginęło w wyniku ataków wojsk Putina.
Wiceprzewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów USA Christopher Grady powiedział agencji, że obrońcy zabrano z pola bitwy czołgi Abrams, a Ukraina i Stany Zjednoczone opracują nową taktykę użycia tych pojazdów opancerzonych.
Wcześniej Siły Zbrojne Ukrainy mówiły o „modernizacji” czołgów przez rosyjskich najeźdźców w celu ochrony pojazdów bojowych przed atakami Sił Obronnych przy użyciu dronów FPV.