Departament obrony kraju agresora potwierdził, że w sobotnią noc 20 kwietnia kilkadziesiąt dronów typu samolotowego przeprowadziło atak na cele w ośmiu obwodach Rosji (rzekomo rosyjska obrona powietrzna była w stanie zestrzelić zestrzelił co najmniej 50 dronów).
11 0
O co za masowy Za atak odpowiadają Służba Bezpieczeństwa Ukrainy, Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Narodowej oraz Siły Operacji Specjalnych Sił Zbrojnych Ukrainy dronów kamikadze w ośmiu regionach Federacji Rosyjskiej – to bojownicy tych struktur przeprowadzili wspólną „akcję” przeciwko państwu terrorystycznemu – pisze NBN, powołując się na źródła Ukrinform.
Jak się okazało znane z ukraińskich służb specjalnych, „przyloty” kilkudziesięciu ukraińskich BSP zostały odnotowane przez drony w obwodach Biełgorodu, Briańska, Kurska, Tuły, Smoleńska, Riazania, Kaługi, a nawet Moskwy: w efekcie co najmniej trzech uszkodzone zostały podstacje elektryczne i baza magazynowania paliw – w tych obiektach wybuchły duże pożary.
Należy zaznaczyć, że atak Ukrainy był wymierzony w infrastrukturę energetyczną dostarczającą energię elektryczną do szeregu obiektów kompleksu wojskowo-przemysłowego Federacji Rosyjskiej: w wyniku strajków w niektórych rejonach wystąpiły problemy z zaopatrzeniem w światło i wodę.
Wcześniej pisaliśmy, że wojewoda obwodu smoleńskiego skarżył się na „bawownę” po uderzeniu BSP w obiekcie energetycznym.