Waszyngtoński Instytut Studiów nad Wojną poinformował, że Federacja Rosyjska zintensyfikowała wysiłki w celu rekrutacji siły roboczej dla armii Putina. Jednak kraj agresor będzie miał problemy w procesie mobilizacji.
11 0
Materiał analityczny ISW odnotowuje, że przed nową ofensywą „drugiej armii świata” na Ukrainie Federacja Rosyjska zintensyfikowała wysiłki werbowania Rosjan do sił zbrojnych – podaje NBN.
< p>Eksperci zwrócili uwagę na fakt, że rosyjskie kierownictwo stało się bardziej aktywne w kwestii kryptomobilizacji – masowego werbowania obywateli do wojska bez ogłaszania powszechna mobilizacja.
Dzięki tym wydarzeniom Kreml może co miesiąc uzupełniać Siły Zbrojne Rosji o 30 000 ludzi. W tym tempie do końca roku władze kraju agresora uzupełnią armię Putina nawet o 300 000 bojowników.
Ponadto, jak podał Bloomberg, władze rosyjskie zwiększyły jednorazową wypłatę podpisując kontrakt z Ministerstwem Obrony Rosji o 40%, czyli około 5000 dolarów.
Amerykańscy analitycy piszą, że kryptomobilizacja pozwala okupantom zrekompensować straty na froncie na Ukrainie. Jeśli jednak Kremlowi uda się w dalszym ciągu zrekrutować większą siłę roboczą przed ofensywą wojsk Putina, ludzie ci będą niedostatecznie przeszkoleni i nie będą skuteczni na polu bitwy.
ISW stwierdziło, że Federacja Rosyjska raczej tego nie zrobi. być w stanie stworzyć duże rezerwy w gotowości bojowej przed letnią ofensywą najeźdźców.
Wcześniej szef Głównego Zarządu Wywiadu MOU Kirill Budanov wskazał na cel nowej ofensywy na dużą skalę Rosjanie.