Białoruski specjalista potwierdził, że on i jego piłkarze byli ofiarami ataku przez chuliganów.< /strong>
Trener drugoligowego klubu Zagłębie Sosnowiec Aleksander Khatskevich skomentował informację, że rzekomo został pobity przez kibiców, którzy włamali się na teren drużyny sesja szkoleniowa.
W komentarzu dla serwisu Sport-express.ua 50-letni białoruski specjalista podzielił się szczegółami skandalicznego zdarzenia.
Według Khackiewicza do bazy szkoleniowej włamała się grupa chuliganów w kominiarkach i agresywnie wywierał presję na nim i jego zawodnikach. Jednak sytuacja nie doprowadziła do walki. Chackiewicz wraz z innymi trenerami i większością zawodników opuścił boisko punktualnie, a część polskich piłkarzy nawiązała dialog z kibicami, którzy wyrazili swoje skargi.
Ponadto Khatskevich powiedział, że jest oburzony zachowaniem prezesa klubu, który nie stworzył odpowiednich warunków bezpieczeństwa podczas treningów, a także nie skontaktował się po zdarzeniu.
„Była bardzo nieprzyjemny incydent na treningu drużyny, nazwijmy tę sytuację dokładnie tak. Zawodnicy i członkowie sztabu trenerskiego wyszli na trening i zaatakowała nas grupa nieznanych młodych mężczyzn. Wszyscy byli w kominiarkach. Było około 30-40 mężczyzn .Nie liczyłem dokładnie, ilu ich było. Ci młodzi mężczyźni wyskakiwali na boisko i zachowywali się bardzo agresywnie. Próbowali wywrzeć na nas presję fizyczną.
Pewnie chcieli mnie pobić. Jednak wszystko się udało. Większość trenerów, w tym ja, i prawie wszyscy zawodnicy drużyny natychmiast opuścili boisko. Miejscowi piłkarze, Polacy, zostali i z tymi chłopakami prowadzili jakiś dialog. Rozmawiali o czymś, nie potrafię powiedzieć dokładnie o czym. Nie dlatego, że nie chcę ci powiedzieć, nie. Po prostu nie rozumiem zbyt dobrze języka polskiego. Było kilka skarg.
Czy wszystko w porządku? Tak. Żadnych siniaków, żadnych zadrapań. Wszystko w porządku. Po tym jak ta grupa niewiadomych opuściła naszą bazę, wróciliśmy w teren i przeprowadziliśmy szkolenie. Co więcej, zakończyli je w dobrych humorach.
Czy byli to przedstawiciele zagłębieskich ultrasów? Nie przedstawili się, kim są. Nie było na nich także żadnych znaków identyfikacyjnych. Żadnych akcesoriów klubowych ani nic podobnego.
To, co najbardziej mnie w tej sytuacji złościło, to to, że nadal nie możemy skontaktować się z prezesem klubu. Mam do niego jedno bardzo poważne pytanie: jak to się mogło stać, że drużyna została zaatakowana w swojej bazie? Dlaczego klub w żaden sposób nie zadbał o bezpieczeństwo zawodników i trenerów? Dzięki Bogu, wszystko się udało, ale…” – powiedział Khatskevich.
Chackiewicz objął stanowisko trenera Zagłębia w połowie stycznia 2024 roku. Od tego czasu zespół w 6 meczach zdobył zaledwie 2 punkty.
Zagłębie zajmuje obecnie ostatnie miejsce w tabeli drugiej najsilniejszej ligi Polski. Różnica do miejsca poza strefą spadkową wynosi 12 punktów.
Przypominamy, że od 2017 roku do 2019 roku Khatskevich stał na czele Dynama Kijów. Kierownictwo „biało-niebieskich” zdobyło dwa Superpuchary Ukrainy.