Promocja najnowszego albumu Shakiry „Las mujeres ya no lloran” trwa zarówno podczas uznania, jak i krytyki. Album, zainspirowany i dedykowany Gerardowi Piqué, został wydany po ich szeroko nagłośnionym rozwodzie.
Chociaż szczere wywiady piosenkarki zebrały pochwały, jej niedawny występ w Nowym Jorku spotkał się z krytyką, pisze WomanEL, cytując Źródło Marca.
Występ, będący połączeniem jej klasycznych hitów i nowości, pokazał jej niezaprzeczalną obecność na scenie. Pojawiły się jednak zarzuty dotyczące synchronizacji ruchu warg lub dubbingu, wywołując debatę wśród fanów i krytyków.
Pokaz rozpoczął się dramatycznym pokazem wilka wdzierającego się przez duże okno, przygotowując grunt pod energiczny występ Shakiry „Hips Don’t Lie”. Chociaż jej początkowy wokal był wykonywany na żywo, kolejne utwory zawierały wcześniej nagrane elementy, co prowadziło do spekulacji na temat autentyczności jej występu. Pomimo jej dynamicznej obecności na scenie i płynnej interakcji z publicznością kontrast pomiędzy wokalem na żywo a nagranymi utworami był oczywisty.
Shakira występuje na Times Square. Źródło: YouTube
Krytycy wyrazili zaniepokojenie częstym wykorzystaniem podkładów muzycznych w serialu, a niektórzy nawet oskarżyli artystę o kłamstwo.
Chociaż entuzjazm publiczności był wyraźny, reakcje w Internecie uwydatniły kontrowersje wokół występu Shakiry. W związku z ogłoszeniem planów międzynarodowej trasy koncertowej promującej jej nowy album i wcześniejsze hity pojawiają się pytania dotyczące postępowania z elementami audio i potencjalnego wpływu na przyszłe występy.
Piosenkarka przyznała wcześniej, że cierpi na oszustwo syndrom.