Podczas zmasowanego ataku Federacji Rosyjskiej na obwód lwowski, który miał miejsce dzisiaj, 24 marca, jeden z rosyjskich rakiet wleciał w stronę Polski, w wyniku czego zaalarmowano kilka samolotów.
11 0< img title="Ministerstwo Obrony Narodowej wyjaśniło, dlaczego 24 marca nie zestrzeliło rosyjskiego pocisku, który przekroczył granicę kraju" src="https://geopolityka.org/wp-content/uploads/2024/03/85966e0ebc07205a06b2d13f5afc523b.jpg " alt="Ministerstwo Obrony Narodowej wyjaśniło, dlaczego nie zestrzeliło rosyjskiego pocisku, który 24 marca przekroczył granice kraju" />
O tym, że lotnictwo USA, a także samoloty i obrona powietrzna sąsiedniego kraju mogą wyeliminować rakietę państwa terrorystycznego tylko pod pewnymi warunkami, – pisze NBN, powołując się na wyjaśnienia doradcy MON Mieczysława Benka opublikowane w miejscowym „Wiadomościach”.
Według Benka zarówno systemy przeciwrakietowej obrony przeciwlotniczej, jak i dwie pary myśliwców F16 ( polski i amerykański) miałby czas, aby zestrzelić wrogi cel, ale rakiety i systemy znajdujące się na pokładzie pilotów potrzebowały zarówno czasu, jak i „powodu” – obiekt intruza musiał „zejść głębiej i zagrozić” (rosyjski rakieta wleciała w stronę Polski na 1-2 kilometrach na wysokości 400 metrów przez 39 sekund.
Wcześniej nasz portal informacyjny pisał, że dzisiaj, 24 marca, armia rosyjska wielokrotnie wystrzeliła rakiety na terytorium RP obwód lwowski.