Sekretarz prasowy Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy Andriej Jusow opowiedział, skąd rosyjscy ochotnicy zdobywali broń do operacji specjalnych oraz wyjaśnił „fenomen” swoich nalotów na terytorium kraju agresora.
11 0
< img title="Budanow opowiedział, gdzie rosyjscy ochotnicy chwycili za broń i wyjaśnił „fenomen” ich nalotów na terenie Federacji Rosyjskiej" src="https://geopolityka.org/wp-content /uploads/2024/03/46d697969ebf3c68278eff812e3a694a.jpg" alt ="Budanow powiedział, gdzie rosyjscy ochotnicy chwycili za broń i wyjaśnił „fenomen” ich nalotów na terenie Federacji Rosyjskiej" />
Zdjęcie – t.me/legionoffreedom
Prelegent protokołu ustaleń GUR na antenie Radia Liberty przypomniał, że oddziały rosyjskich ochotników nie koordynują swoich działań z Ukrainą na terytorium państwa terrorystycznego .
Dziennikarze pytali Jusowa, skąd „LSR” i „RDK” zabierają broń na potrzeby swoich operacji specjalnych – podaje NBN.
Według przedstawiciela wywiadu wojskowego, pełnowymiarowa wojna z Federacją Rosyjską trwa już ponad dwa lata, dlatego w kwestii działań rosyjskich ochotników mówimy o użyciu broni „trofeum”, a także „trofeum retrofiowanego”. Jeśli jednak mówimy o ich działaniach w ramach Sił Obronnych Ukrainy, to używa się tu broni produkcji krajowej.
Rzecznik wywiadu odpowiedział także, w jaki sposób „LSR” i RDK niejednokrotnie zdołały przekroczyć granicę państwa terrorystycznego. Jusow wyjaśnił, że nie chodzi o ochronę granic przez najeźdźców, ale o to, że oddziały rosyjskich ochotników planują i skutecznie realizują swoje działania, mimo że okupanci rzekomo kontrolują wszystko.
Przypomnijmy, że w Legion Wolności Rosji » poinformował o celu nowego nalotu rosyjskich ochotników na terytorium Federacji Rosyjskiej.