Według Instytutu Informacji Masowej Dmitrij Sinczenko stał się 73. pracownikiem mediów, który zginął w wyniku rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Dmitrij Sinczenko < p>Dmitrij Sinczenko na froncie, podaje Instytut Informacji Masowej, odnosząc się do byłej żony Dmitrija, Eleny Sinczenko.
„Dmitry miał jedną wielką miłość – Ukrainę. Marzył o jej świetlanej przyszłości i starał się zrobić wszystko, żeby nadeszła ona jak najszybciej. Dla tego żył i za to oddał życie. Był bystrym, inteligentnym, szczerym i pryncypialnym człowiekiem” – napisała Elena Sinchenko.
Zaproponowała uczczenie jego pamięci w ten sposób: „Nie bierz ani nie dawaj łapówek. Walcz o swoje prawa. Żyj zgodnie ze swoim sumieniem i zgodnie z Konstytucją. Mów po ukraińsku, czytaj po ukraińsku, słuchaj ukraińskiego. Zdekomunizuj i odrusyfikuj siebie i przestrzeń wokół siebie. Uwierz mi, będzie się radował, gdziekolwiek się znajdzie.”
Dmitrij Sinczenko (znak wywoławczy „Perun”) jest bojownikiem Ukraińskiej Armii Ochotniczej (UDA) z Kropywnyckiego. Dołączył do CAA po rozpoczęciu inwazji na pełną skalę 24 lutego.
Dmitry jest autorem Tygodnia Radia Liberty. Na Tydzień pisywał materiały dotyczące codziennego życia żołnierzy na froncie. Ostatni raport ukazał się 24 sierpnia 2023 roku.
Od 2012 roku kieruje organizacją pozarządową „Stowarzyszenie Nauk Politycznych”. Analityk polityczny, bloger, publicysta.
Od 2014 roku zaangażowany w ochotniczą służbę wojskową, a następnie sam został ochotnikiem wojskowym – w UGA.
Wcześniej na wojnie zginął Roman Ryazhskikh, absolwent Wydziału Dziennikarstwa Uniwersytetu Lwowskiego. Roman został ranny podczas wykonywania misji bojowej.