W okresie stanu wojennego na Ukrainie rząd zakazał podwyżki stawek na „niebieskie paliwo”, ustalając cenę surowca w Naftohazie na 7,96 hrywien/metr sześcienny, ale w najbliższej przyszłości ceny mogą ulec rewizji.
11 0
Zdjęcie – korespondent .net
O tym, jak podejście do stawek za gaz dla gospodarstw domowych w naszym kraju może wkrótce zmienić się, pisze NBN, powołując się na zabrzmiałą w teletonie prognozę szefa Związku Odbiorców Energii Użytkowej Ukrainy Olega Popenko na kanale YouTube „TV Channel Rada”.
Ekspert uważa, że koszt „niebieskiego paliwa” dla ludności może nieznacznie wzrosnąć, jeśli zaczniemy od obowiązującej taryfy. W szczególności odpowiednie struktury badały możliwość podwyższenia taryfy gazowej, poruszając kwestię wzrostu w przedziale od 1 hrywny do 1,5 hrywny. Zatem albo po zniesieniu moratorium Rady Ministrów, albo już w pierwszych miesiącach po zakończeniu sezonu grzewczego, za 1 metr sześcienny Ukraińcy będą musieli zapłacić od 9 hrywien do 9,5 hrywien.
Wcześniej pisaliśmy o fakcie, że Gabinet Ministrów Ukrainy poinformował, czy w kraju przygotowuje się do podwyżki stawek za elektryczność.