Sekretarz prasowy Sił Morskich Sił Zbrojnych Ukrainy Dmitrij Pletenchuk skomentował „demilitaryzację” statku patrolowego „Siergiej Kotow” przez rosyjskich najeźdźców 5 marca w pobliżu Cieśniny Kerczeńskiej. Stwierdził, że na pokładzie zatopionego statku Floty Czarnomorskiej mógł znajdować się helikopter.
11 0
Mówca Marynarki Wojennej Ukraińskich Sił Zbrojnych zauważył na antenie ogólnokrajowego teletonu, że najprawdopodobniej jako w wyniku zniszczenia statku „Siergiej Kotow” rosyjskie siły okupacyjne poniosły poważne straty. Ponadto na pokładzie statku „drugiej armii świata” miał znajdować się helikopter.
RBC-Ukraina, powołując się na źródła w służbach specjalnych, pisze, że większość załodze statku udało się ewakuować – około 50 osób. W tym samym czasie na „koncert Kobzona” poszło ponad 7 okupantów, około 6 zostało ciężko rannych.
Rozmówca dziennikarza potwierdził, że na pokładzie znajdował się albo okrętowy transport bojowy Ka-29 helikopter lub okrętowy śmigłowiec przeciw okrętom podwodnym Ka-29 -27. Służby wywiadowcze skłaniają się ku drugiej opcji.
Wcześniej przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Narodowej powiedział, jakiego rodzaju broń Rosjanie chcą umieścić na pokładzie statku Siergiej Kotow.
p>