Ta informacja została przekazana przez centralny układ nerwowy, podaje URA-Inform.
Według Centrum Narodowego Oporu w Rosji kontynuowane jest szkolenie zagranicznych najemników, którzy następnie są wysyłani na terytorium Ukrainy. Po stronie agresora walczy już dziesiątki tysięcy żołnierzy z krajów azjatyckich i afrykańskich.
Rosjanie obiecują im pensję w wysokości od 2000 do 4000 dolarów, ale tak naprawdę płacą kilkaset dolarów zabezpieczenia .
„Rosyjskie służby wywiadowcze aktywnie werbują obywateli Syrii, Nepalu, Afganistanu, Indii, Kongo, Egiptu i krajów Azji Środkowej. W zasadzie Rosjanie używają ich do szturmu na pozycje ukraińskie”, „ – głosi raport CNS.
Zauważyli też, że na Ukrainie nie ma łatwych pieniędzy i cena za czyjeś przestępstwa już rośnie.
„Świadczy o tym już 400 tysięcy wyeliminowanych nazistów z armii rosyjskiej, ale nie osobiście” dodany do Narodowego Ruchu Oporu.
Przypominamy, że według wcześniejszych doniesień dowódca 3. Brygady Specjalnej tak opowiedział o sytuacji w Awdiewce: „Jesteśmy zmuszeni walczyć 360 stopni”