Giełda w Moskwie drugi dzień wstrzymała handel z powodu problemów technicznych. Na tle sankcji i zaprzestania dostaw od kluczowych zachodnich producentów zagraniczny sprzęt IT w rosyjskich firmach zaczął masowo ulegać awariom. Pisze o tym „Moskwa Times”.
► Subskrybuj kanał telegramowy „Ministerstwo Finansów”: główne wiadomości finansowe
Należy zauważyć, że moskiewska giełda, na której kurs rubla, kapitalizacja rynkowa największych spółek i ceny rządowych papierów wartościowych Federacji Rosyjskiej w dniu 14 lutego drugi dzień borykała się z problemami technicznymi.
O godzinie 10:36 platforma transakcyjna przestała handlować na giełdzie. Służba prasowa wyjaśniła, że przyczyną awarii był „błąd na głównym serwerze systemu transakcyjno-rozliczeniowego”. Likwidacja go trwała prawie godzinę.
Dzień wcześniej giełda również wstrzymała handel na prawie dwie godziny. Przerwa została również wyjaśniona „błędem głównego serwera”. Aby wznowić działalność, Moskiewska Giełda zastosowała system rezerw. Nie udało się to następnego dnia.
Jak zauważono w publikacji, Moskwa Exchange nie jest jedyną firmą borykającą się z problemami z serwerami i systemami przechowywania danych: masowo zawodzą wśród rosyjskich firm. Świadczy o tym gwałtowny wzrost popytu na naprawę sprzętu IT, który w zeszłym roku wzrósł o 400%.
Według ekspertów powodem są sankcje i problemy z zaopatrzeniem. Na rynku rosyjskim po prostu nie ma nowych komponentów lub są one sprzedawane po zawyżonych cenach, a dostawa trwa zbyt długo.