Okupanci od dawna nie zaprzestają zaciętych walk w okolicach Kupiańska, ignorując kolosalne straty swojej piechoty, która regularnie jest wysyłana w frontalnych atakach.
11 0
O powodu, dla którego szef departamentu obrony kraju agresora Siergiej Szojgu odwiedził stanowisko dowodzenia zachodniego zgrupowania armii Putina na kierunku Liman-Kupiańsk, pisze NBN , powołując się na materiał Instytutu Studiów nad Wojną » (ISW).
Analitycy ISW dokonali analogii – w październiku 2023 roku Szojgu wysłuchał także meldunków pod jego kontrolą oficerów podczas wizyty na stanowisku dowodzenia Wschodniej Grupy Sił w kierunku Doniecka, po tym jak okupanci rozpoczęli lokalną operację ofensywną w rejonie miasto Awdijewka, które na chwilę obecną nie zakończyło się sukcesem najeźdźców.
Niedawna wizyta Szojgu wskazuje zatem, że zachodnia grupa rosyjskich sił okupacyjnych nieco przeceniła swój potencjał w obecnej ofensywie próby na linii Kupiańsk-Swatowo-Kremennaja, gdyż aktywne działania „wyzwolicieli” w zeszłym miesiącu nie przyniosły zbyt znaczących sukcesów taktycznych na tym obszarze.
Ponadto eksperci wojskowi są pewni – to wizyta najwyraźniej wskazuje, że rosyjskie dowództwo wojskowe za priorytet uznało operacje ofensywne na linii Kupiańsk-Swatowo-Kremennaja.
Wcześniej pisaliśmy o tym, że ISW wyjaśniło, dlaczego Putin zgodził się na wywiad z Tuckerem Carlsonem.