We wtorek 30 stycznia Gabinet Ministrów przesłał do parlamentu drugie wydanie projektu ustawy o znaczącym wzmocnieniu środków mobilizacyjnych, rzekomo uwzględniającej wszystkie poprawki do dokumentu zaproponowane przez Obronę Narodową Komitetu Rady, a teraz okazało się, jak w rzeczywistości jest z tą inicjatywą.
11 0
O tym, że pomimo wyłączenia z tego projektu niektórych kontrowersyjnych przepisów z rekomendacji parlamentarzystów, jest mało prawdopodobne, że dokument ten zostanie szybko poddany pod głosowanie, pisze NBN, odnosząc się do wypowiedzi posła ludowego ze Sługi Narodu frakcji, który jest zastępcą przewodniczącego komisji Rady Najwyższej odpowiedzialnej za kwestie bezpieczeństwa narodowego, obronności i wywiadu Jegora Czerniewa, opublikowanej przez LIGA.NET.
Według Czerniewa zaktualizowana wersja projektu ustawy nie tylko nie została usunięto, ale także ;dodano standardy budzące uzasadnione wątpliwości co do „ich celowości”.
Zastępca Szefa Komitetu Obrony dodał, że dokument zawiera wiele „poprawnych standardów” dotyczących terminu demobilizacji, dodatkowe urlopy i inne rzeczy, ale projekt ustawy wymaga jeszcze szerokiego dopracowania.
Czerniów podkreślił:
W obecnym kształcie trudno będzie znaleźć na nią głosy w Radzie. I trzeba, żeby mobilizacja nie została przerwana, bo państwo jest dziś w ogromnym zagrożeniu.
Wcześniej pisaliśmy o tym, że Rada zaproponowała wprowadzenie stałej kwoty „dopłat rolnych” ” dla;rezerwacji osób odpowiedzialnych za służbę wojskową.