Pożar prawdopodobnie spowodował atak drona.
Pożar w składzie ropy w Tuapse
W rosyjskim mieście Tuapse w nocy 25 stycznia doszło do pożaru. >
Informację o pożarze składu ropy naftowej potwierdza także Dowództwo Operacyjne Terytorium Krasnodarskiego. Według wstępnych informacji nie ma ofiar śmiertelnych ani rannych.
Jednocześnie dowództwo operacyjne nie poinformowało, co było przyczyną pożaru.
Rosyjskie kanały telegramowe podają, że przyczyną pożaru mógł być atak drona, a przed pożarem w mieście słychać było eksplozje, prawdopodobnie ze strony obrony przeciwlotniczej.
Lokalni mieszkańcy zgłaszają także lot kilku dronów przed i po pożarze.
Naczelnik dzielnicy Tuapse Siergiej Bojko potwierdził, że na terenie rafinerii ropy naftowej pali się jednostka próżniowa.
„Prosimy ufać oficjalnym źródłom informacji i nie publikować filmów z miejsca zdarzenia, aby uniknąć negatywnych konsekwencji” – dodał.
-
W nocy 21 stycznia zgłoszono pożar w porcie Ust-Ługa w obwodzie leningradzkim w Federacji Rosyjskiej, gdzie zapalił się terminal magazynowania gazu Novotek. Według RosSMI rosyjska obrona powietrzna na krótko przed pożarem w Ust-Łudze wykryła dwa UAV lecące w kierunku Petersburga. Zbliżając się do miasta, zmienili kurs i udali się w stronę dzielnicy Kingisepsky w obwodzie leningradzkim.
-
W momencie eksplozji trzy duże tankowce przybywające do Ust-Ługi z Belgii, Omanu i Libii zostały zatrzymane przy nabrzeżach.
-
Później rosyjskie Ministerstwo Obrony ogłosiło, że odparło atak dronów na obwody Orła, Tuły i Smoleńska. W Internecie pojawiła się także informacja, że drony zaatakowały zakład wojskowy Szczeglowski Wał. Montowane są tam przeciwlotnicze systemy rakietowe Pantsir-S i Pantsir-S1.
-
Źródła LB.ua podają, że drony SBU celnie trafiły w cel – trafienia były celne, Rozpoczął się pożar na dużą skalę, Rosjanie zmuszeni byli do ewakuacji swoich pracowników.
-
Zakład Novatek na wybrzeżu Morza Bałtyckiego, zaatakowany przez drony SBU, zaprzestał działalności.