Nie żyje David Gale, gwiazda seriali „Port Charles”, „Beverly Hills, 90210”. i „Szpital Generalny”. Jak podaje WomanEL, miał 58 lat.
Katie Colmenares, siostra Gale’a, ogłosiła w sobotę wiadomość o jego śmierci za pośrednictwem Instagrama.
Żona Witalija Bilonożki ujawniła prawdziwą przyczynę jego śmierciBezpieczeństwo i kontrola: nowa funkcja na Instagramie, której nie można wyłączyć
Napisała obok zdjęcia przytulają się:
Nie było ani jednego dnia w moim życiu, kiedy nie byłoby Cię przy mnie, zawsze moim przyjacielem, zawsze moim najlepszym przyjacielem Gotowy skonfrontować się ze mną z każdym. Zawsze będę za Tobą tęsknić! Nigdy nie będzie podobnego!
Publikacja autorstwa siostry Davida. Źródło: Instagram
Nie podano przyczyny ani daty śmierci.
David był płodnym aktorem telewizyjnym od połowy do końca lat 90. Gra doktora Joe Scanlona w ponad 200 odcinkach „Port Charles”; W latach 1999–2000 był najsłynniejszą rolą Gail.
W Beverly Hills 90210 zagrał także Stuarta Carsona, narzeczonego granej przez Shannen Doherty postaci, Brendy Walsh.
Wcześniej napisał, że aktorka serialu zmieniła się nie do poznania.