Kuleba przekazał tę informację w wywiadzie dla CNN, podaje URA-Inform.
Zdaniem Dmitrija Kuleby Ukraina nie ma „planu B”. na wypadek, gdyby Zachód nie dostarczył broni. Jednocześnie oświadczył, że nasz kraj wierzy w realizację Planu A, który uwzględnia wsparcie militarne ze strony krajów zachodnich.
"My nie masz „planu B”. Jesteśmy pewni „Planu A”. Ukraina zawsze będzie borykać się z zasobami, które posiada. I jak słusznie powiedział Sekretarz Generalny NATO, to, co jest przekazywane Ukrainie, nie jest działalnością charytatywną. To inwestycja w ochronę Sojuszu, a także w ochronę dobrobytu narodu amerykańskiego” – powiedział.
Jednocześnie Kuleba nakreślił przyszły scenariusz, jeśli „teoretycznie Federacja Rosyjska wygra na Ukrainie”. Podkreślił, że w tym przypadku przywódcy innych krajów mogą chcieć powtórzyć drogę kraju agresora. A to już będzie wymagało od Stanów Zjednoczonych „znacznie, znacznie wyższej ceny”.
„Ci, którzy w swoich kalkulacjach dotyczących polityki zagranicznej uważają, że Putin nie odważy się zaatakować kraju NATO, jeśli zobaczy, że może mu się udać na Ukrainie, popełniają ogromny błąd i powinni zmienić pracę” – podkreślił Kuleba.
Podsumowując szef Ministra Spraw Zagranicznych Ukrainy dodał: „Bez względu na dzisiejszą cenę, cena wszystkiego, co się stanie, jeśli Ukraina nie otrzyma dziś pomocy, będzie znacznie, znacznie wyższa”. Według niego dlatego Ukraina wierzy w „Plan A”, pracuje nad nim i „zrealizujemy go”.
Przypomnijmy, że tak było wcześniej poinformował, jak Ukraina zamierza zemścić się na RF za ostrzał: Daniłow ostrzegł, jaki jest plan.