Wczoraj, 30 grudnia, w rosyjskim Biełgorodzie doszło do serii eksplozji – obrona powietrzna kraju agresora została uruchomiona rzekomo ukraińskimi rakietami, a w wyniku spadających gruzów zginęło 22 mieszkańców , a kolejnych 100 zostało rannych w związku z niespodziewaną decyzją Federacji Rosyjskiej o zwołaniu Rady Bezpieczeństwa ONZ w celu omówienia sytuacji.
NBN pisze o tym, że za śmierć cywilnych Rosjan należy winić jedynie Rosję i kremlowskiego dyktatora Władimira Putina, powołując się na wypowiedzi przedstawicieli państw sojuszniczych Ukrainy opublikowane na oficjalnej stronie Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ).
< p>Według Toma Phippsa, koordynatora politycznego w brytyjskiej misji przy ONZ, jeśli Federacja Rosyjska ma nadzieję, że ktoś zostanie oskarżony o śmierć Rosjan w obecnej wojnie, to musi zacząć od Putina, który jest bezpośrednio odpowiedzialny za wysłanie setek tysięcy żołnierzy rosyjskich na bezsensowną śmierć. Ponadto to „druga armia świata” przeszła na taktykę masowych ataków na ludność cywilną Ukrainy, gdy nie była w stanie osiągnąć znaczących sukcesów na linii frontu.
Stały Przedstawiciel Identycznego zdania jest Francuz Nicolas de Riviera, który wskazał na brak potrzeby zwoływania Rady Bezpieczeństwa ONZ, skoro Federacja Rosyjska najechała Ukrainę i wysłała swoich wojowników na terytorium innego państwa, ostrzeliwując pokojowe miasta i wsie sąsiedniego kraju przez wiele miesięcy.
De Riviera podkreśliła:
Zwołanie dzisiejszego spotkania jest dla Federacji Rosyjskiej sposobem na reakcję spotkanie zorganizowane wczoraj na wniosek Ukrainy. Rosja, zajmując miejsce stałego członka, w dalszym ciągu nadużywa pracy Rady Bezpieczeństwa.
Pisaliśmy wcześniej, że Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał, ilu rosyjskich szachedów było zniszczone nad Ukrainą w nocy 31 grudnia.