We wtorek 26 grudnia w tymczasowo zdobytym Berdiańsku doszło do eksplozji. „Bavovna” była słyszana w kilku dzielnicach. Jednocześnie okupanci ogłosili groźbę ataku rakietowego na kilka zdobytych miast.
Zdjęcie – pravda.com.ua
Szefowa miejskiej administracji wojskowej Berdiańska Wiktoria Galitsina napisała na swoim kanale Telegram, że mieszkańcy Jak podaje NBN, kilka dzielnic miasta zgłosiło głośne eksplozje.
Burmistrz Melitopola Iwan Fiodorow również donosił o „bawownie” w Berdiańsku. Urzędnik zauważył, że najeźdźcy w dalszym ciągu „klaszczą” w „głębokie tyły”. Według niego, pierwszy wybuch nastąpił około godziny 11:00, drugi w południe.
W tym samym czasie kanał Telegramu „Berdiańsk w okupacji”, komentując kilka eksplozji w mieście, podał, że najeźdźcy ogłosili groźbę ataku rakietowego na Berdiańsk, Melitopol i Mariupol. Od godziny 12:00 „wyzwoliciele” nie ogłosili prac obrony powietrznej.
Należy pamiętać, że w nocy w tymczasowo zdobytej Teodozji było bardzo głośno. Ukraińskie Siły Zbrojne zaatakowały rosyjski okręt desantowy Nowoczerkassk rakietami manewrującymi. Departament obrony kraju agresora potwierdził atak na duży statek desantowy.