Ta informacja została przekazana przez TG „Lawyer of Rights”, raportuje URA- Poinformuj ”
Pewien miłośnik napojów energetycznych wypijał 2-3 puszki napoju energetycznego dziennie i pod koniec roku nagle poczuł się chory. W efekcie 30-latek trafił do szpitala z powodu silnych bólów.
Specjaliści zdiagnozowali u niego ostre zapalenie trzustki z powikłaniami. Podczas operacji lekarze musieli wypompować ropę i płyn z jamy brzusznej.
Lekarze uratowali mężczyznę, ale w wyniku powikłań serce, nerki i płuca przestały normalnie funkcjonować. Po 2 tygodniach na intensywnej terapii i 30% szans na przeżycie w końcu mu się udało.
„Przez dwa tygodnie zespół medyczny walczył o jego zdrowie życie. Pacjentowi udało się podłączyć do respiratora, przejść intensywną terapię i inne leczenie” – podaje publikacja.
Teraz w celu normalizacji funkcjonowania zmuszony jest przestrzegać diety organizmu.
Przypomnijmy, że już wcześniej donoszono, że naukowcy zidentyfikowali najbardziej niebezpieczny napój dla serca: i nie jest to alkohol.