Dzisiaj, 13 grudnia, służba prasowa brytyjskiego Ministerstwa Obrony przedstawiła główne aspekty dotyczące „szaheds” i nowy punkt wylotu na Krymie, jak donosi URA-Inform.
5 grudnia rosyjskie Ministerstwo Obrony ogłosiło, że rzekomo przechwyciło 41 dronów nad Krymem. Według rosyjskich informacji Siły Zbrojne Ukrainy rzekomo zaatakowały bazy Floty Czarnomorskiej i terytorium Przylądka Chauda, skąd okupanci wystrzelili w kierunku Ukrainy drony kamikaze. Od września 2023 r. okupanci wykorzystują przylądek Chauda do wystrzeliwania takich dronów.
Nowe miejsce startu w rejonie Bałaklawy jest obecnie punktem, z którego okupanci wysyłają „męczenników” na Ukrainę (oprócz Chaudy , także Yejsk, Primorsko-Achtarsk i Kursk). Z jednej strony wróg decentralizuje miejsca startu dronów, chcąc zapewnić im bezpieczeństwo. Z drugiej strony pięć różnych lokalizacji komplikuje pracę ukraińskiego systemu obrony powietrznej. Rosja planuje w dalszym ciągu wykorzystywać nowe miejsca startowe do wysyłania dronów. Zmusza to Ukrainę do dostosowania się do nowych tras i metod działania dronów kamikaze.
Przypomnijmy, że Biden dokonał ważnego wyznania na temat wojny na Ukrainie: Zełenski usłyszał, czego się spodziewać dalej.