Ta informacja została podana przez The Planetary Science Journal, podaje URA-Inform.
Co znaleziono?
Naukowcy opublikowali swoje odkrycia w artykule naukowym, co potwierdza hipotezę, że Arrokoth był początkowym etapem powstawania planety. Wizualnie przypomina bałwana składającego się z dwóch części: większa część nazywa się Wenu, a mniejsza – „Wenu”; Weeyo. Ta asteroida znajduje się w Pasie Kuipera i ma charakterystyczny czerwony odcień, a jej powierzchnia jest pagórkowatym krajobrazem.
Naukowcy szacują, że rozmiar Arrokoth wynosi około 35 kilometrów długości, 20 kilometrów szerokości i 10 kilometrów wysokości . Obiekt ten jest także najdalszym obiektem w Układzie Słonecznym, jaki kiedykolwiek badał statek kosmiczny.
Wyjątkowość obiektu
Po bliższym zbadaniu większości Arrokoth w Wenu badacze odkryli 12 wzgórz o niemal identycznej wielkości. Obserwacja ta potwierdza teorię, że obiekt zaczął się formować jako oddzielne skały, które z biegiem czasu się połączyły. Jednak większość powstała w wyniku stopienia małych kamieni o tym samym kształcie i rozmiarze. Stanowi to dalsze potwierdzenie poglądu, że planety powstają z materii otaczającej nowonarodzoną gwiazdę.
Badania i wnioski
Naukowcy przeprowadzili symulacje, które wykazały, że większa część, Wenu, powstała w wyniku powolnego stopienia małych kamieni. Świadczy o tym obecność 12 niewielkich wzniesień na powierzchni obiektu. Mniejsza część, Weeyo, nie jest tak podobna do większej, ale ma również trzy małe kopczyki, co sugeruje podobny mechanizm formowania. Odkrycia te są ważne dla naszego zrozumienia procesów leżących u podstaw powstawania planet w Układzie Słonecznym.
Pamiętajmy, dlaczego ludzie wyczuwają kogoś w pustym pokoju: naukowcy znaleźli przyczynę i wyjaśnili ją.
Źródło informacji