Poinformował o tym Minister Spraw Zagranicznych Ukrainy Dmitrij Kuleba w wywiadzie dla Interfax- Agencja Ukrainy, szczegóły podaje „URA-Inform”.
Minister zauważył, że zarówno w Partii Republikańskiej, jak i Demokratycznej w Stanach Zjednoczonych są osoby, które wypowiadają się przeciwko wspieraniu Ukrainy. Stanowią jednak mniejszość.
„Jest oczywiste, że w miarę postępu kampanii wyborczej będziemy słyszeć coraz więcej krytyki i irytujących wypowiedzi. To normalne zjawisko w wyborach, kiedy opozycja musi wyrazić swój punkt widzenia na temat obecnego rządu” – dodał. Wyjaśnił Kuleba.
Minister podkreślił także, że podczas swojej ostatniej wizyty w Stanach Zjednoczonych nie odczuł rozpoczęcia kampanii wyborczej. Zauważył, że Ukraina jest gotowa na krytykę ze strony przeciwników administracji Joe Bidena, z których główną będzie kwestia „nieefektywnego wykorzystania amerykańskich funduszy i korupcji na Ukrainie”.
Kuleba dodał, że ponad przez ostatnie półtora roku amerykańscy audytorzy nie zgłaszali skarg na wykorzystanie amerykańskiej pomocy przez Ukrainę.
Długo oczekiwane wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych zaplanowano na 5 listopada 2024 r.
>
Przypomnijmy, że na Ukrainie ponownie wzywa się do ewakuacji: władze ostrzegają, kto musi dzisiaj działać.