Mówca Dowództwa Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy Jurij Ignat rozwiał kilka „horrorów” wśród ludzi jednak ostrzeżenie.
Taką informację podał Donpress, donosi URA-Inform.
„Wielu ekspertów poważnie twierdzą, że byłyby setki samolotów. Tak nie może być. Więc przez długi czas nikt nie urządza wojen. To nie II wojna światowa”, – powiedział na początku.
Następnie dodał, że w Rosji jest 40 lotnisk. Znajdują się one w różnych odległościach od granicy z Ukrainą. W tej chwili rosyjska grupa lotnicza, która znajdowała się na lotniskach w lutym-marcu 2022 r., pozostaje w przybliżeniu taka sama liczebnie. Utracony sprzęt, zdaniem Ignata, jest uzupełniany.
„Dlatego nie ma co mówić, że nastąpi zmasowany atak na Kijów z setek samolotów. Również obrona powietrzna Sił Zbrojnych Ukrainy wzrosła dzięki nowoczesnym kompleksom Zachodu. Nikt nie da im łatwego spaceru po niebie Ukrainy”, – podsumował Ignat.
Przypomnijmy, że Putin nakazał utworzenie specjalnego organu ze względu na SVO: stało się jasne, co czeka mieszkańców Federacji Rosyjskiej.