Liczba prezydentów USA Donalda Trumpa i Joe Bidena (fot. kolaż RBC-Ukraine) Autor: Milan Lєlich
Pozostały wynik wyborów do Kongresu Stanów Zjednoczonych, w wyniku których spadło 8 liści, dosі neіdomy. Ale deyaki pіdbags pіdbiti już możliwe – narzekał na tych, którzy nie mieli szansy rozgromić demokratów. Jak poszły amerykańskie wybory i dlaczego ukraińskie czeki – z RBC-Ukraina.
Na kilka miesięcy przed wyborami do Kongresu (jak to się nazywa środkowe – w środku kadencji godnego prezydenta) notowania Partii Demokratycznej i Republikańskiej wahały się, ale rzadko kiedy widziały statystyczną różnicę. Tim jest wyższy, Stany Zjednoczone mają wyższą krajową ocenę partii, jest mniej pośredni, po dodaniu do podrzędnych worków wyborczych, reszta systemu wyborczego jest większa niż większość. Przedstawicieli tych jest mniej którzy mają gorsze wyniki w wielu stanach i innych okręgach. W przypadku większości wybranych zaciągów konkurencja była mniejsza niż nominalna, a zwycięzca pozostawał daleko w tyle.
Ze względu na specyfikę amerykańskiego systemu wyborów (w Izbie Reprezentantów stawką jest całe 435 miesięcy, a w Senacie mniej niż jedna trzecia, 35 na 100), prognozy dotyczące tych, którzy wezmą więcej w obie izby Kongresu zostały już skarcone. Tak więc już na kilka miesięcy przed wyborami nie było wątpliwości, czy Republikanie mogą bardziej wybrać Demokratów niż Izbę Reprezentantów. Według szacunków projektu FiveThirtyEight tempo zmian wynosiło od 69 do 87% w różnych okresach.
W ten sposób rozumiano, że monopol władzy, jeśli prezydent, i obrażanie Izba Kongresu, kontrolowana przez jedną partię, wyda demokraci.< /p>
W międzyczasie walka o większą władzę w Senacie ogłosiła, że pozycja jest bogatsza i bardziej zagorzała, to jedna, to inna partia wystąpiła. W połowie wiosny FiveThirtyEight oszacował szanse Demokratów na sukces w Senacie na 71%.
Nieco bliżej wyborów partia Joe Bidena straciła władzę, a oficjalny prezydent, potykając się o realne zagrożenie – zapobieżenie nadchodzącym dwóm losom jego kadencji z przyszłego “czerwonego” (koloru republikanów) przez Kongres.
Podobna sytuacja dla Stanów Zjednoczonych jest dość oczywista. Dla rzadkich vinnyatki, partii, dopóki głowa państwa nie leży, prograte z interweniujących wyborów. Jedzenie było w tym, to było druzgocące.
Vybori z USA (fot. Getty Images)
Wczesne głosowania w Stanach Zjednoczonych coraz częściej dyskutowały o scenariuszu „czerwonego gwizdka” – jeśli Republikanie odniosą zwycięstwo w Senacie i Izbie Reprezentantów , a także w wyborach gubernatorów i różnych urzędników miejskich , które potrwają godzinę.
Na pіdsku „chervonoї khvili” zdecydowanie się nie wydarzyło, partia Bidena mogłaby dać dobry bilet opozycjonistom. Doszło do paradoksalnej sytuacji: jeśli Partia Republikańska, pojedynczo, będzie więcej w Izbie Reprezentantów i może mieć realne szanse na zdobycie Senatu, to w amerykańskich mediach wyniki oceniane są jako zdumiewające. A demokraci rażąco oczerniają pasmo optymizmu – oszołomiona klęska odeszła daleko.
Państwo Virishal
W tej chwili sytuacja w wyborach do Kongresu wygląda tak. Republikanie już zapewnili sobie, według różnych szacunków, od 197 do 204 miesięcy w Izbie Reprezentantów. Z szeregów okręgów wyborczych są zmuszeni przewodzić, partia faktycznie zagwarantowała sobie ponad 220 mandatów, podczas gdy 218 wystarczy na więcej.
Z Senatu sytuacja wygląda bardziej intrygująco. Republikanie mają 49 miejsc w jelitach, podczas gdy Demokraci 48. W trzech stanach, Arizonie, Nevadzie i Georgii, nadal nie można przejść na drugą stronę. Z kim partia Bidena przenosi się do większego obozu zwycięzców – do kontrolowania Senatu wystarczy 50 miesięcy na 100, ale wiceprezydent Kamala Harris może mieć prawo głosować na równe głosy. Najwyraźniej Republikanie muszą zdobyć 51 mandatów senatorskich, aby wygrać.
W sumie pomyślimy o scenariuszu, w którym wybory do Senatu zostaną powołane dopiero po godzinie 18:00 – ponieważ Republikanie wygrają Nevadę, a Demokraci wygrają Arіzona chi navpaki. Todі zagalny rahunok za obozem mandatów 50/49 na melancholijnym „chervonih”. І wszystkie virishuvatimut podbags wyborów w Gruzji, szóstego dnia karmienia piersią odbędzie się kolejna tura, ale ani kandydat republikański, ani demokratyczny nie uzyska tu wymaganych 50% + 1 głos. , polityka wewnętrzna i bieżąca Stanów Zjednoczonych w najbliższych latach (a także dlaczego wynik wyborów prezydenckich – 2024) jest uzależniony od głosowania w jednym państwie, jeśli tylko kilkadziesiąt tysięcy głosów zostanie kandydatami wśród kandydatów.
Trump zajmuje stanowiska < p>Czy kiedykolwiek zdawałeś sobie sprawę, że ponad Republikanami pokonanie partii rządzącej i stworzenie własnej podstawy do zwycięstwa w nadchodzących wyborach prezydenckich nie wyszło. W czasie kampanii smród buchał ekonomicznym odżywianiem, czyli najgorszą inflacją w Stanach Zjednoczonych od dekady, dźwięczącą w Bidenie i wszystkich Demokratach. Ze względu na wsparcie społeczne wzrost cen dla Amerykanów jest najważniejszym problemem z dużym wpływem innego odżywiania. Opozycja w swojej kampanii podkreślała także problemy złośliwości i nielegalnej migracji.
Dla demokratów porządek dnia jest inny. Tematem przewodnim była walka z zapobieganiem aborcji – łańcuch opieki nabrał znaczenia po czarnej decyzji Sądu Najwyższego USA, z jakiegoś powodu stany odebrały sobie możliwość zapobiegania aborcji (a wiele z nich zostało słusznie skrzywdzonych ). Niewielka liczba radykalnych republikanów wystąpiła z dalekosiężnymi inicjatywami, aż do całkowitego zniesienia aborcji w całym kraju, po osławionym okresie wakatu. Zdaniem amerykańskich analityków temat aborcji pozwolił partii Bidena zmobilizować swój elektorat (w Stanach Zjednoczonych parti narkomani są u władzy, biją, nie chce się iść na wybory, niżsi opozycjoniści). Jestem martwy, pokonaj ucieczkę.
Innym aspektem, który podkreślali demokraci, była konieczność ochrony amerykańskiej demokracji przed ruinami byłego prezydenta Donalda Trumpa i jego współpracowników. Stany Zjednoczone nigdy nie mogą wygrać po stronie frontowych wyborów prezydenckich, w których Trump wyprzedził Bidena, co było wynikiem krwawego szturmu na Kapitol 6 września ubiegłego roku.
Szturm na Kapitol (fot. Getty Images)
Nie uznając własnych porażek, Trump, przedstawiając pomysł „skradziony przez Demokratów”, utworzył całą grupę podobnie myślących ludzi, jak to nazywają „tych, którzy blokują wybór”. W przededniu Kongresu i na różnych stanowiskach we władzach 8-go jesieni trzystu „zaperchuyuchiy” chełpiło się figlami „Washington Post”. Ponad połowa z nich już zagwarantowała sobie wygraną.
Ale, z ostatnim wyborem, możesz uszanować porażkę Trumpa. Kolosalny przywódca państwa brał czynny udział w kampanii, faktycznie sprzedając swoich faworytów przez republikańskie prawybory. Można śmiało powiedzieć, że sama Partia Republikańska stwierdziła, że widziała w wyborach szereg słabych kandydatów, lidera, a czasem jedyną szczerością z nich było poparcie ze strony Trumpa. regiony „czerwone”. Dla informacji Politico taki worek do wyboru byłego prezydenta to bajka. Publicznie komentując sytuację swoją tożsamością korporacyjną. „Myślę, że jeśli Republikanie wygrają, cała zasługa należy się mnie. Jeśli gram, nie trzeba mnie obwiniać” — powiedział Trump.
W każdym razie, o ile ex-prezydent nie zainspiruje się pomysłem zabrania głosu z prezydentem w wyborach-2024, co z nadchodzącym dniem. Ale jednocześnie twoje pozycje w partii, czyli Politico, wyglądają na słabe, mniej niż dwa dni temu. Dość obrazowo, sama impertynencja byłego prezydenta w naciskaniu na swoich kandydatów na wybór republikanów do kontrolowania Senatu.
Powolny przeciwnik Trumpa, prezydent Biden, navpak, może nie być widoczny przez jakiś czas. Jeszcze przed wyborem wygranej media, jakby sympatyzujące z Demokratami, pisały, że partia władzy powinna oddać większość w Senacie iw Izbie Reprezentantów, nawet jeśli Biden nie przejdzie na kolejną kadencję. Nawet jeśli wybory tymczasowe brzmią jak swego rodzaju referendum w sprawie zaufania do szanownego prezydenta – byłoby lepiej, gdyby Biden przegrał to referendum.
Jeśli Demokraci odważą się odebrać Senatowi więcej, wówczas szanse na ponowne kandydowanie Bidena na prezydenta znacznie wzrosną. Ale w każdym razie druga połowa twojej dziewiątej kadencji zostanie bogato złożona dla pershu – nawet jeśli już zdałeś sobie sprawę, że matka znalazła się po prawej stronie opozycyjnej Izby Reprezentantów. Łatwiej będzie więc realizować politykę prezydencką. Poza tym na Ukrainie jest dużo rzeczy.
Pomoc pod nadzorem
De facto kampania prezydencka w Stanach Zjednoczonych rozpocznie się wraz z ogłoszeniem wyników wyborów do Kongresu. A Ukraina znów może stanąć w centrum szacunku – zresztą nie na łączniku z wojną rosyjsko-ukraińską.
Ukraino, naprawdę nie chciałem ponownie oceniać sytuacji, gdybyśmy zostali przeciągnięci w wewnętrzną amerykańską debatę polityczną” – powiedziała RBC-Ukraine Alona Getmanchuk, dyrektor centrum Nowa Europa.
Moim zdaniem w każdym razie najtrudniejsze rzeczy na Ukrainie można zrzucić na nową Izbę Reprezentantów, a nie na Senat, ale same odłamki w Izbie zyskają więcej republikanów, ponieważ są krytycznie zachęcani do pomocy Ukrainie. A w Senacie Mitch McConnell, autorytatywny 80-letni weteran amerykańskiej polityki, opowiadający się za daleko idącym poparciem Ukrainy, daje się porównać do Trumpa (od kilku godzin mało kto ma taki pomysł ).
>Mitch McConnell i prezydent Wołodymyr Zełenski (fot. President.gov.ua)
Oczywiście tematem amerykańskiej pomocy dla Ukrainy jest walka polityczna o nowy Kongres. Co więcej, jak ze strony lewicowych demokratów, tak zwłaszcza Trump-Republikanów. Zwłaszcza zatyatі z nimi obіtsyat obіtsyat “nie dawaj Ukrainie ani centa rocznie”. Dobra wiadomość jest taka, że jeśli frakcja republikanów w Izbie Reprezentantów chce zwiększyć liczbę trębaczy w Izbie Reprezentantów, to będzie mniej głosów. Nie będę wąchał smrodu ostatecznej decyzji. Do tego czasu, jak się okazuje, Kongres będzie głosował do końca czasu, aby zobaczyć kolejny pakiet pomocy dla Ukrainy na dużą skalę z łączną kwotą 50 miliardów dolarów.
Będę obserwował wygrywając koshtіv, może dojść do licytacji żywności niezwiązanej z Ukrainą. Dlatego powinniśmy być bardziej sympatyczni, ale nie będzie ostrego przywiązania do kolby robota nowego Kongresu” – powiedział Hetmanchuk.