Getty Images/Global Images Ukraina. Aleksander Usik
Ekspert boksu i komentator Gareth Davies uważa, że nie ma sensu, aby mistrz świata wagi ciężkiej Oleksandr Usyk (23–0, 14 KO) wchodził do oktagonu z blogerem Jakiem Paulem (11–1, 7 KO).
„Nikt nie potrzebuje tej walki, fani boksu nie będą jej oglądać. Po co im walka w oktagonie według zasad MMA? Czy kiedykolwiek widziałeś Usyka walczącego w parterze, wykonującego jakąś pracę na powierzchni?
Oczywiste jest, że Ukrainiec może zarobić łatwe pieniądze – około 50 milionów dolarów. Ale to będzie paskudna i nieciekawa walka, mam nadzieję, że Aleksander się na nią nie zdecyduje. Tak, walka z Paulem nie wpłynie na spuściznę Usyka, jego autorytet. Ale skoro chce zostać trzykrotnym mistrzem świata, to po co ma wchodzić do oktagonu?
Mój kumpel Carl Froch (były mistrz świata – przyp. red.) pokona Paula, mając jedną rękę związaną za plecami. Jeśli Usyk będzie dobrze uderzał, Jake zostanie znokautowany w pierwszych sekundach” – uważa Davis.
Wiadomo już, w której organizacji odbędzie się walka Usyka z Jakiem Paulem
sport.ua