Administracja prezydenta USA zwolniła większość personelu Instytutu Pokoju USA. Przed nim zasiadł wyznaczony prezes organizacji, którego miejsce zajął agent służby DOGE Elon Musk.
RBC-Ukraina informuje o tym, powołując się na The Washington Post.
Pracownicy Instytutu Stanów Zjednoczonych na rzecz Pokoju (USIP) poinformowali amerykańską gazetę, że uwolniono od 200 do 300 osób, czyli całą załogę siedziby instytutu.
Według nich, niektórym pracownikom zaoferowano urlop i miesiąc ubezpieczenia zdrowotnego w zamian za zrzeczenie się prawa do wniesienia pozwu.
Pracownicy USIP nazwali masowe zwolnienia „piątkową masakrą” (powiadomienia o zwolnieniach otrzymali pocztą elektroniczną późnym wieczorem).
Przyspieszenie USIP
Cięcia w USIP są częścią działań administracji prezydenta Donalda Trumpa mających na celu redukcję wydatków rządowych. Departament Efektywności Rządowej (DOGE), na którego czele stoi Elon Musk, odpowiada za wspieranie innowacji.
Głowa państwa amerykańskiego wydała przedsiębiorcy ogólne polecenie, aby ten ograniczył wydatki federalne i uwolnił dziesiątki tysięcy pracowników rządowych.
Tego typu działania są obecnie kwestionowane w co najmniej 10 sprawach sądowych w Stanach Zjednoczonych.
Czym zajmuje się Instytut Pokoju USA?
Instytut, którego finansowanie zapewnia Kongres Stanów Zjednoczonych, zatrudnia łącznie około 600 osób w biurach na całym świecie.
Bierze aktywny udział w negocjacjach mających na celu zaprowadzenie pokoju oraz pomaga krajom i regionom dotkniętym wojną w zaprowadzaniu pokoju i budowaniu pokoju, zwłaszcza na Filipinach, w krajach Afryki Subsaharyjskiej i na Ukrainie.
Zadzwoń do pracowników USIP
Jak pisze WP, główny magazyn USIP początkowo próbował zadenuncjować przedstawicieli DOGE, która jest zarejestrowaną organizacją non-profit, jej personel i programy są wykorzystywane w „kampanii eliminacyjnej” Muska.
W tym miesiącu Instytut i członkowie jego niezależnej rady złożyli pozew, który zawierał roszczenia przeciwko DOGE i jego przedstawicielom, Trumpowi i członkom jego gabinetu. W apelu stwierdzono, że komitet wykonawczy rządu nie jest bez znaczenia w swoich staraniach o odwołanie kierownictwa i personelu USIP, ponieważ został powołany przez komitet ustawodawczy i nie mógł sobie pozwolić na prywatną budowę siedziby Instytutu.
Rozprawy zaplanowano na kwiecień, a kolejne na późniejszy okres tego miesiąca.
Sędzia federalny wydał orzeczenie w sprawie przejęcia kontroli nad USIP przez administrację, ale oddalił wniosek wnioskodawców o wydanie tymczasowego nakazu powstrzymania się od działań.
WP pisze także, że już w sobotę pracownicy centrali USIP rozmawiali o możliwości złożenia zbiorowego odwołania.
Jak pamiętamy, niedawno ogłoszono, że administracja Trumpa zwolniła pracowników Narodowej Administracji Bezpieczeństwa Jądrowego (NNSA). Agencja ta odpowiada za zarządzanie arsenałem nuklearnym kraju.
Administracja Trumpa niedawno złożyła apelację o przywrócenie do pracy tysięcy pracowników rządowych, którzy zostali zwolnieni w ramach federalnego programu redukcji etatów w służbie cywilnej.
Przeczytaj najnowsze i najważniejsze wiadomości o wojnie Rosji z Ukrainą na kanale RBC-Ukraina w Telegramie.