Rośnie liczba państw gotowych wysłać kontyngent pokojowy na Ukrainę. Propozycje dotyczą pomocy na morzu, w powietrzu, obrony powietrznej, itp.
Jak podaje RBC-Ukraina, oświadczył o tym prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas konferencji prasowej na temat wyników szczytu „koalicji chętnych” w Paryżu.
„Co do kontyngentu. Jest wiele propozycji od liderów i jest ich coraz więcej. Tych, które są gotowe, przybywa (liczba, – red.)… Niektórzy są tacy, niektórzy są w powietrzu, niektórzy w obronie przeciwlotniczej, niektórzy są naprawdę na ziemi, niektórzy są na morzu. Ukraina daje gwarancje bezpieczeństwa i nie wysyła swojego kontyngentu, takich krajów jest więcej. To dobra wiadomość” – powiedział Zełenski.
Jego zdaniem „ktoś inny wciąż może być w stanie podjąć działania” w związku z inicjatywą Francji i Wielkiej Brytanii dotyczącą kontyngentu.
„Te kraje muszą się zjednoczyć, aby „przyjrzeć się podstawom, jakie przygotowała Ukraina – jak to widzimy, gdzie to widzimy, ilu jest zaangażowanych ludzi – aby rozpocząć ten dialog w sposób bardziej konkretny” – dodał prezydent.
Francja i Wielka Brytania wyślą misję na Ukrainę
Jak pamiętamy, po ogłoszeniu wyników szczytu „koalicji chętnych” w Paryżu 27 marca, okazało się, że Francja i Wielka Brytania podjęły decyzję o wysłaniu specjalnej misji na Ukrainę. Będzie zaangażowana we wzmacnianie armii ukraińskiej.
Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że wyśle na Ukrainę „francusko-brytyjską ekipę”, nie podając jednak szczegółów na temat tego, kto tam pojedzie.
„Będzie ściśle współpracować z Ukrainą, aby przygotować wszystkie aspekty przyszłego formatu armii ukraińskiej. Pod względem wielkości, liczby żołnierzy i wyposażenia” – powiedział Macron.
Według niego, planuje się również, że takie dowództwo zwiększy zapotrzebowanie Ukrainy na pomoc wojskową.
Przeczytaj najnowsze i najważniejsze wiadomości o wojnie Rosji z Ukrainą na kanale RBC-Ukraina w Telegramie .