Jack Doohan rozpoczął sezon Formuły 1 wiedząc, że w każdej chwili może zostać zastąpiony przez rezerwowego kierowcę zespołu Alpine, Franco Colapinto. Mówi się, że kierownictwo zespołu dało Australijczykowi pięć etapów na pokazanie swoich umiejętności.
Dwa z nich już się zdarzyły – w pierwszym Jack rozbił samochód, a w drugim otrzymał cztery punkty karne za zderzenie z Gabrielem Bortoleto na sprincie i za zepchnięcie Isaaca Hajjara z toru w trakcie wyścigu. W obliczu takich wyników w prasie znów zaczęły pojawiać się plotki o zastąpieniu Duane'a Colapinto.
Według źródeł ESPN argentyński kierowca dołączy do Pierre'a Gasly'ego przed rozpoczęciem europejskiej fazy sezonu. Pierwszy wyścig w Europie w tym roku odbędzie się 18 maja w Imoli we Włoszech. Nie podano żadnych innych dat, ale jeśli Doohan będzie miał do dyspozycji pięć Grand Prix, to można się spodziewać, że Colapinto zasiądzie za kierownicą Alpine podczas szóstej rundy sezonu w Miami na początku maja.
Wszystko wskazuje na to, że trzy wyścigi w kwietniu w Japonii, Bahrajnie i Arabii Saudyjskiej będą decydujące dla przyszłej kariery Jacka Doohana.
Źródło