George Clooney oficjalnie ogłosił, że kończy karierę w gatunku filmów romantycznych. Powodem tej decyzji było przekonanie, że w wieku 63 lat nie jest już w stanie konkurować z młodymi aktorami, którzy obecnie dominują w tym gatunku.
Jak donosi Plitkar, powołując się na stronę internetową „unn”, w 2022 roku Clooney, który swego czasu zyskał sławę dzięki rolom w komediach romantycznych, wystąpił w filmie „Bilet do raju” z Julią Roberts. Podczas kampanii promocyjnej tego filmu przyznał, że ostatni raz pracował w tym gatunku w 1996 roku. Teraz zasugerował, że ta rola jest jego ostatnią w filmie romantycznym.
„Słuchajcie, mam 63 lata. Nie zamierzam konkurować z 25-letnimi aktorami grającymi główne role. To już nie moja sprawa. Nie kręcę już filmów romantycznych”.
„Powiedział Clooney w wywiadzie dla programu 60 Minutes.
Mimo że Clooney wycofał się z filmów romantycznych, nadal jest aktywny w Hollywood. We wrześniu 2024 roku miał premierę komediowy film akcji The Lone Wolves, w którym zagrał u boku Brada Pitta. Reżyser Jon Watts, znany z pracy nad trylogią Marvela o Spider-Manie, przedstawia historię dwóch profesjonalnych „naprawiaczy”, którzy zmuszeni są do współpracy, choć każdy z nich wcześniej działał niezależnie. Fani filmu liczyli na kontynuację, ale w 2024 roku stało się wiadome, że kontynuacji nie będzie.