Toto Wolff, szef zespołu Mercedes, podkreślił, że jego kierowcy również mieli trudności w ten weekend, ale George Russell i tak zdołał przejechać bardzo dobre okrążenie pod koniec kwalifikacji i uzyskać drugi najszybszy czas.
Toto Wolff: „Mieliśmy sporo różnych trudności, nie byliśmy w stanie rozgrzać opon do optymalnej temperatury, ale George i tak wykonał wszystko znakomicie na ostatnim okrążeniu. Myślę, że to był wynik dobrej pracy zespołowej i udało mu się to wszystko połączyć w ostatniej próbie, stąd taki wynik.
Widzimy, jak wszystkie zespoły starają się zrozumieć naukową stronę pracy z gumą, widzimy, jak szybko wszystko może się zmienić. Właśnie teraz Ferrari wyraźnie dominowało, a jego kierowcy w kwalifikacjach zajęli dopiero 5. i 6. miejsce. Ale trzeba też zwrócić uwagę na bardzo dużą gęstość wyników, dlatego przy rozwiązywaniu problemów związanych z gumą trzeba działać metodą prób i błędów.”
Również w Sky Sports, Toto Wolff powiedział kilka słów o zmarłym 20 marca Eddiem Jordanie: „Musimy oddać mu sprawiedliwość, ponieważ najpierw jego zespół osiągnął wiele w młodzieżowych formułach, a następnie legendarne zielone samochody z reklamą 7Up pojawiły się w mistrzostwach świata. To Eddie dał Michaelowi Schumacherowi szansę na debiut w Formule 1 za kierownicą jednego z tych Jordanów 191.
Eddie był wyjątkową osobą, ponieważ w swoich komentarzach dla prasy potrafił rozszarpać cię na strzępy, a potem na pastwisku brał cię za rękę i mówił: „Wiesz, musiałem to powiedzieć”. Nie powinniśmy przyjmować wszystkiego, co Eddie powiedział, za pewnik i wiedzieliśmy o tym. Ale nadal miał dobre serce.
Eddie nie dzielił się przed kamerą wszystkimi informacjami, jakie posiadał, ale wiedział, jak zwrócić na siebie uwagę, i zdawał sobie sprawę, że skandaliczny nagłówek to dobra rzecz. Jednak to, czym dzielił się z nami za zamkniętymi drzwiami, było zawsze cenne, ponieważ miał ogromne doświadczenie i ogromną wiedzę na temat wszystkiego, co wiązało się z Formułą 1.”
Źródło