Twierdzi, że pomoże to wesprzeć nasze państwo.
Olaf Scholz
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zaapelował do Bundestagu o podjęcie decyzji o uznaniu wojny na Ukrainie i jej konsekwencji dla Europy za stan nadzwyczajny zgodnie z niemiecką konstytucją.
Jak pisze Ukrinform, szef rządu twierdzi, że taka klasyfikacja wydarzeń na kontynencie pomoże Ukrainie wesprzeć, bo „nie będzie się to już odbywać kosztem innych zadań, jakie Niemcy muszą wykonać wobec własnych obywateli”.
Kanclerz nie wyjaśnił, o jakich kwotach pomocy mówi i z jakich źródeł pochodzi. Prawdopodobnie mówimy o zniesieniu moratorium na zaciąganie pożyczek, co umożliwi rządowi pożyczanie środków.
Scholz stwierdził, że tej kwestii „nie można już dłużej odkładać” ze względu na wydarzenia, które miały miejsce w ciągu ostatnich 24 godzin, kiedy prezydent USA Donald Trump ogłosił rozpoczęcie procesu mającego na celu rozwiązanie wojny na Ukrainie.
„Brak działań zagrozi bezpieczeństwu naszego kraju i naszego kontynentu, a ja nie pozwolę, aby tak się stało w krytycznym momencie” – dodał kanclerz.
- Wiceprezydent USA J.D. Vance nie chciał spotkać się z Scholzem na Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium.