Podczas odprawy w Białym Domu Trump zauważył, że zakończenie konfliktu jest jego priorytetem, podkreślając, że wojna nie powinna się rozpocząć, gdyby był prezydentem.
Poinformowała o tym agencja URA-Inform, odnosząc się do Donalda Trumpa .
Prezydent USA Donald Trump powiedział, że prowadzi „bardzo poważne rozmowy” z Rosją na temat zakończenia wojny na Ukrainie. Jednocześnie Republikanin nie ujawnił szczegółów negocjacji z szefem Kremla Władimirem Putinem.
„Porozmawiamy i myślę, że prawdopodobnie zrobimy coś naprawdę ważnego. Chcemy zakończyć tę wojnę, która nigdy by się nie rozpoczęła, gdybym był prezydentem. Chcemy to powstrzymać, bo to straszna wojna” – powiedział prezydent USA w oświadczeniu.
Dodał, że na froncie giną miliony młodych ludzi, głównie żołnierzy. Trump wspomniał także o ogromnych zniszczeniach miast i wiosek spowodowanych walkami.
“Wiele miast jest poważnie zniszczonych, wyglądają jak miejsca rozbiórki. Tymczasem wojsko po prostu do siebie strzela. To bardzo płaski teren i jedyną rzeczą, która może zatrzymać kulę, jest to jest ciało mężczyzny, żołnierzy obu armii” – podkreślił prezydent USA.
Szef Białego Domu stwierdził również, że „Rosja prawdopodobnie straciła około 800 tysięcy żołnierzy, a Ukraina – 600 tysięcy lub 700 tysięcy” i dodał, że “to bezsensowna sytuacja i trzeba ją przerwać”.
“Biorąc pod uwagę te fakty, jestem gotów zrobić wszystko, żeby temu zapobiec. I już negocjuję zakończenie tej wojny. Nie chcę ujawniać szczegółów, ale już prowadzimy bardzo poważne negocjacje z Rosją, aby zakończyć tę wojnę” – powiedział. podsumował Donald Trump.
Przypomnijmy, że wcześniej donoszono, że Zełenski ogłosił ważne negocjacje: „Potrzebujemy spotkań i mocnych decyzji”.